Re: Problemy w Kieleńskiej szkole
Też mam pochodzenie kaszubskie a jednak uważam że kaszubski nikomu do szczęścia nie jest potrzebny tak samo jak śląski. W życiu się to nie przyda, tym bardziej w pracy. Proponuję tutaj na forum w...
rozwiń
Też mam pochodzenie kaszubskie a jednak uważam że kaszubski nikomu do szczęścia nie jest potrzebny tak samo jak śląski. W życiu się to nie przyda, tym bardziej w pracy. Proponuję tutaj na forum w sprawie dyrektorki ustalać wszystko. Po co się od razu spotykać. Można wszystko tutaj wyjaśnić tylko jak wspomniałem kielniaki nie wiedzą że jest Internet.
zobacz wątek