Re: Problemy ze spaniem - metoda A. Kast-Zahn
Kasia u mnie niezawodną metodą było to, że odkładałam synka do łóżeczka i wychodziłam z pokoju. Gdy zaczynał płakać, wracałam do niego brałam na ręce aż się uspokoił i znów odkładałam i...
rozwiń
Kasia u mnie niezawodną metodą było to, że odkładałam synka do łóżeczka i wychodziłam z pokoju. Gdy zaczynał płakać, wracałam do niego brałam na ręce aż się uspokoił i znów odkładałam i wychodziłam. Najpierw nie reagowałam przez minutę (od momentu gdy zaczynał płakać), potem wydłużałam ten czas do 2- 3-4-5 min. Po 4-5 dniach synek samodzielnie pięknie zasypiał i nie budził się w nocy w ogóle. U mnie poszło to bardzo szybko, dziecko próbuje wymusić na Tobie Twoje przyjście, tak więc konsekwencja jest tu bardzo ważna. Stopniowo wydłużaj ten czas Twojego przyjścia do niego i powinno być ok.
zobacz wątek