Nigdy nie odkryjemy wszystkiego.
Z drugiej strony nie potrzebujemy doskonałych modeli.
Dopóki parowóz był najszybszym obiektem w okolicy, nikt nie potrzebował relatywistyki.
Teraz nie potrzebujemy fizyki...
rozwiń
Z drugiej strony nie potrzebujemy doskonałych modeli.
Dopóki parowóz był najszybszym obiektem w okolicy, nikt nie potrzebował relatywistyki.
Teraz nie potrzebujemy fizyki kwantowej, żeby opisać większość zjawisk dookoła nas, ani przewidzieć, co się stanie z wystarczającą dokładnością.
Jutro nie będziemy potrzebować , żeby wykonywać obliczenia na komputerach kwantowych.
Horyzont się zawsze oddala, ale będąc coraz wyżej, widzimy coraz więcej.
Teoria względności nie jest mi potrzebna do cieszenia się, że poznałem świat trochę lepiej, ale po to, żeby telefon powiedział mi którędy mam ominąć korek :)
zobacz wątek