Prawdziwe oblicze ZOL-u w Gdańsku
Nikomu nie polecę Zol-u w Gdańsku przy ul.smoluchowskiego mieliśmy oddaną tam babcię i to nie dlatego że nie chciało nam sie przy niej robić i zajmować tylko nie mieliśmy jak, po to są takie...
rozwiń
Nikomu nie polecę Zol-u w Gdańsku przy ul.smoluchowskiego mieliśmy oddaną tam babcię i to nie dlatego że nie chciało nam sie przy niej robić i zajmować tylko nie mieliśmy jak, po to są takie ośrodki ale jak zobaczyliśmy jak to wszystko funkcjonuje to złapaliśmy się za głowę!!(dosłownie). Zapraszam wszystkich niedowiarków aby chociażby weszli na oddział i poczuli ten ogromny smród moczu, dla porównania zapraszam też do sZpitala miejskiego w Gdyni na oddział rehabilitacji neurologicznej gdzie poprzednio leżała babcia nie czuć tam żadnego niemiłego zapachu a też są osoby leżace, i mogłabym naprawde wiele żeczy opisać zwiazanych z brakiem rehabilitacji która rzekomo była, posiłkami ktore były tragiczne i stosunkiem personelu do rodziny która pytała o cokolwiek do czego zresztą miała prawo, a człowiek tak naprawdę nie wymagał dużo prucz podstawowej opieki którą zresztą obiecuje ZOL
zobacz wątek