pacjentka zol
w takich miejscach przebywaja osoby chore a nie wczasowicze wiec nie rozumiem jak mozna traktowac w taki sposób ludzi.Do pracy w zol powinno kierowac sie ludzi z powołania a nie za kare.Starszy...
rozwiń
w takich miejscach przebywaja osoby chore a nie wczasowicze wiec nie rozumiem jak mozna traktowac w taki sposób ludzi.Do pracy w zol powinno kierowac sie ludzi z powołania a nie za kare.Starszy pacjent,mlody ,czy schorowany zasługuje na szacunek bo jest człowiekiem i tyle na temat
kilka lat temu chciałam oddac Tate pod opieke takiej placówki-encefalopatia wątrobowa,uszkodzenie uklądu nerwowego,pojechałam zobaczyc jak tam wygląda i z miejsca wyszłam
tata został w domu aż do ostatniej chwili,odszedł w swoim łózku wsród woich bliskich
współczuje wszystkim którzy musza z różnych powodów oddac swoich bliskich pod opieke obcych
zobacz wątek