w kwestii poziomu artykułu
Tak na marginesie to jaki ma związek to zajście z WSFiR? Czy miało miejsce na terenie uczelni? Janusz Ż. jest również pracownikiem WSM, ale o tym jakoś autor nie raczył wspomnieć? A może zauważył,...
rozwiń
Tak na marginesie to jaki ma związek to zajście z WSFiR? Czy miało miejsce na terenie uczelni? Janusz Ż. jest również pracownikiem WSM, ale o tym jakoś autor nie raczył wspomnieć? A może zauważył, że kwestia miejsca pracy jednak nie jest związana z tematem artykułu? Mowa jest przecież o impulsywnym facecie z rurką i człowieku który rzekomo zarysował mu auto. Dlaczego nie podaje się miejsc pracy ludzi, którzy otrzymali grzywnę, lub wyroki więzienia, a upublicznia się takie dane w przypadku niewyjaśnionego jak do tej pory zajścia. Mam wrażenie, że w biuletynie wyborczym pana Formeli pracują miernoty dziennikarskie nie potrafiące profesjonalnie przekazać informacji bez własnych dodatków. Jest to zwykłe, tanie szukanie sensacji - prorektor! prorektor! - świadczące o zupełnym braku profesjonalizmu pani Broś.
zobacz wątek