kombatant
tytuł naukowy - doktor. Trochę człowiek przesadził, bo wyposażony, jakby na mecz jechał, to fakt, a za domniemaną rysę na karoserii lać zaraz kogoś pałą.. Z drugiej strony to studentom też...
rozwiń
tytuł naukowy - doktor. Trochę człowiek przesadził, bo wyposażony, jakby na mecz jechał, to fakt, a za domniemaną rysę na karoserii lać zaraz kogoś pałą.. Z drugiej strony to studentom też puszczają nerwy - przypadek Janosika na PG. Myślę, że to kwestia okoliczności, a przede wszystkim nieco zdystansowanego podejścia do otaczajacych spraw, zamiast desperackich rozwiązań siłowych.
zobacz wątek