Odpowiadasz na:

Re: Prośba o pomoc

Właściwie zostaje jej droga hardcorrowa. Idę o zakład, że ta umowa zlecenia to tylko wybieg pracodawcy, a praca spełnia wszystkie warunki, aby zostać zakwalifikowaną jako umowa o pracę. PIP, sąd... rozwiń

Właściwie zostaje jej droga hardcorrowa. Idę o zakład, że ta umowa zlecenia to tylko wybieg pracodawcy, a praca spełnia wszystkie warunki, aby zostać zakwalifikowaną jako umowa o pracę. PIP, sąd pracy, potem uznanie praw dziewczyny, automatyczne przedłużenie umowy do czasu rozwiązania i urlopu... Ale tu trzeba prawnika, mocnych nerwów. To nie na ciążę.

Wkurzyło mnie to nieziemsko.

zobacz wątek
17 lat temu
Agatha

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry