Widok
Prosze o opinie o lekarzach...
Pytałam ostatnio o doktora Kijuć... i po opiniach i własnych 2 wizytach już wiem, że raczej nie będę chciała do niego chodzić jak zajdę w ciążę (choć z drugiej strony jak powiedziałam mu, że chcę zajść w ciążę, to dostałam skierowanie na badanie krwi i na usg). Będę chodziła na pewno do Medicover'u, bo tam mam opiekę medyczną z pracy i w związku z tym chciałabym poznać opinie na temat lekarzy tam przyjmujących:
Monika Chwastek
Małgorzata Niedźwiedzka
Beata Olszak - Sokołowska
Jacek Szramski
Adam Szulc
Każda opinia się liczy... Będę wdzięczna za pomoc, bo jestem straszną panikarą i jak przyjdzie co do czego, to nie wiem jak zniosę lekarza, który mnie olewa, a zmienianie go w trakcie nie ma większego sensu chyba...
Monika Chwastek
Małgorzata Niedźwiedzka
Beata Olszak - Sokołowska
Jacek Szramski
Adam Szulc
Każda opinia się liczy... Będę wdzięczna za pomoc, bo jestem straszną panikarą i jak przyjdzie co do czego, to nie wiem jak zniosę lekarza, który mnie olewa, a zmienianie go w trakcie nie ma większego sensu chyba...
Ewwa.....
Ja mogę się wypowiedzieć na temat Jacka Sztramskiego, bo prowadzi moją ciążę;-)))))
Lekarz mało znany ale wspaniały;-)
Jest bardzo lubiany w szpitalu na Zaspie - dość często tam do niego jeżdżę na usg, bo w gabinecie prywatnym nie ma aparatury;-(
Lekarz jest bardzo miły, cierpliwy, wszystko tłumaczy, na swoich prywatnych wizytach (przyjmuje na Przymorzu, koszt wizyty 100zł) poświęca mnóstwo czasu pacjentce, na wszelkie jakieś nieprawidłowości i dolegliwości.
Można do niego dzwonić jak tylko coś się dzieje - miałam raz jakieś plamienie - zadzwoniłam - kazał jechać na ostry dyżur i sprawdzić co się dzieje (akurat nie miał dyżuru). Na następny dzień już sam zaglądał w kartę przyjęć żeby zobaczyć co się działo...później omawiał wszystko na wizycie.
Ogólnie: lekarz bardzo dobry.
Jedyny minus to słabo wyposażony gabinet i na usg trzeba jeździć do szpitala na Zaspę.
Ja mogę się wypowiedzieć na temat Jacka Sztramskiego, bo prowadzi moją ciążę;-)))))
Lekarz mało znany ale wspaniały;-)
Jest bardzo lubiany w szpitalu na Zaspie - dość często tam do niego jeżdżę na usg, bo w gabinecie prywatnym nie ma aparatury;-(
Lekarz jest bardzo miły, cierpliwy, wszystko tłumaczy, na swoich prywatnych wizytach (przyjmuje na Przymorzu, koszt wizyty 100zł) poświęca mnóstwo czasu pacjentce, na wszelkie jakieś nieprawidłowości i dolegliwości.
Można do niego dzwonić jak tylko coś się dzieje - miałam raz jakieś plamienie - zadzwoniłam - kazał jechać na ostry dyżur i sprawdzić co się dzieje (akurat nie miał dyżuru). Na następny dzień już sam zaglądał w kartę przyjęć żeby zobaczyć co się działo...później omawiał wszystko na wizycie.
Ogólnie: lekarz bardzo dobry.
Jedyny minus to słabo wyposażony gabinet i na usg trzeba jeździć do szpitala na Zaspę.
Jezeli chodzi o trzy pierwsze lekarki to zobacz tutaj:
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/16154/Monika-Chwastek/ginekolog/Gdansk
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/16098/Malgorzata-Niedzwiecka/ginekolog_poloznik/Zary
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/3135/Beata-Olszak-Sokolowska/ginekolog_poloznik/Gdansk
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/16154/Monika-Chwastek/ginekolog/Gdansk
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/16098/Malgorzata-Niedzwiecka/ginekolog_poloznik/Zary
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/3135/Beata-Olszak-Sokolowska/ginekolog_poloznik/Gdansk
Dr Kijuc jest specyficzny, ale to bardzo dobry lekarz. Jesli opieke medyczna bazplatna masz w medicover to tam tez zrobia ci wszystkie niezbedne badania nieodplatnie. Dobrze by bylo abys juz teraz zdecydowala sie szpital w ktorym chcesz rodzic i zaczela chodzic do ginekologa na prowadzenie ciazy ,ktory pracuje w wybranym szpitalu. To bardzo pomaga. Wazne jest tez abys miala numer telefonu na komorke do swojego ginekologa - wiesz tak juz jest ze jak cos zacznie ci dolegac to bedzie piatek wieczor lub weekend - a wtedy taki telefon sie przydaje, bo bez niego to tylko Izba przyjec. Ja do obu ciazy mialam ginekologa przez kase chorych + ginekologa prywatnie. Jesli chcesz rodzic w Wojewodzkim- POLECAM- to moge ci dac namiary na kilku lakarzy stamtad koszt wizyty to 100 PLN z USG. I podaja swoj numer na komorke :)
Temat trochę mało już aktualny ale wypowiem się na przyszłość dla innych które będą chciały chodzić do Medicover-a.
Ja jestem zapisana do Medicovera i z większością ginekologów już miałam kontakt. Do dr Kijuć i Dr Chwastek trafiłam jeszcze przed zajściem w ciąże. Oboje byli nieprzyjemni i niedelikatni przy badaniu:/
Mając już tą wiedzę wiedziałam, że żadnego z nich nie wybiorę do prowadzenia mojej ciąży. Wybrałam dr Olszak-Sokołowską. Pani doktor odpowiadała na pytania, była miła i pomocna. Miała jednak wadę, sprawiała wrażenie, że strasznie jej się śpieszy do wyjścia. Na pierwszej wizycie odebrała telefon i powiedziała ze niestety jeszcze nie wyszła.
Po kilku takich wizytach postanowiliśmy zmienić lekarza. Poczytaliśmy opinie i wybraliśmy dr Niedźwiedzką ponieważ miała naprawdę dobre opinie. Niestety, najwidoczniej opinie dotyczyły jej jako lekarza pracującego w Invicie bądź prywatnie. W medicoverze Pani Niedźwiedzka ma niewiele wspólnego z tym co o niej piszą. Nie delikatna, olewająca. Kiedy trafiłam do niej w wielkich bólach i zasugerowałam że mam Rwę Kulszową nawet mnie nie dotknęła, nie przypisała niczego co mogło by mi pomóc, stwierdziła tylko że nic na to nie ma w ciąży i że jeśli chcę to mogę udać się do internisty. Tak też zrobiłam i tu bardzo dziękuje Dr Karol-Bobrowskiej ponieważ zbadała mnie i potwierdziła moje podejrzenia, jak również zapisała maść.
W tej chwili dr Niedźwiedzka idzie na zwolnienie a ja muszę poszukać sobie nowego lekarza prowadzącego:/ W medicoverze nie mam już zbyt dużego wyboru. Z dr Sztramski i Dr Szulcem spotkałam się na USG i jak o dr Sztramskim nie mam pozytywnego zdania, tak o dr Szulcu trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Pozostaje mi już chyba tylko dr Łukaszuk Mariusz, który w medicover jest chyba nowy, więc mam nadzieję że jeszcze nie jest zepsuty jak reszta ginekologów z medicover.
Podsumowując - Medicover - nie polecam :(
Ja jestem zapisana do Medicovera i z większością ginekologów już miałam kontakt. Do dr Kijuć i Dr Chwastek trafiłam jeszcze przed zajściem w ciąże. Oboje byli nieprzyjemni i niedelikatni przy badaniu:/
Mając już tą wiedzę wiedziałam, że żadnego z nich nie wybiorę do prowadzenia mojej ciąży. Wybrałam dr Olszak-Sokołowską. Pani doktor odpowiadała na pytania, była miła i pomocna. Miała jednak wadę, sprawiała wrażenie, że strasznie jej się śpieszy do wyjścia. Na pierwszej wizycie odebrała telefon i powiedziała ze niestety jeszcze nie wyszła.
Po kilku takich wizytach postanowiliśmy zmienić lekarza. Poczytaliśmy opinie i wybraliśmy dr Niedźwiedzką ponieważ miała naprawdę dobre opinie. Niestety, najwidoczniej opinie dotyczyły jej jako lekarza pracującego w Invicie bądź prywatnie. W medicoverze Pani Niedźwiedzka ma niewiele wspólnego z tym co o niej piszą. Nie delikatna, olewająca. Kiedy trafiłam do niej w wielkich bólach i zasugerowałam że mam Rwę Kulszową nawet mnie nie dotknęła, nie przypisała niczego co mogło by mi pomóc, stwierdziła tylko że nic na to nie ma w ciąży i że jeśli chcę to mogę udać się do internisty. Tak też zrobiłam i tu bardzo dziękuje Dr Karol-Bobrowskiej ponieważ zbadała mnie i potwierdziła moje podejrzenia, jak również zapisała maść.
W tej chwili dr Niedźwiedzka idzie na zwolnienie a ja muszę poszukać sobie nowego lekarza prowadzącego:/ W medicoverze nie mam już zbyt dużego wyboru. Z dr Sztramski i Dr Szulcem spotkałam się na USG i jak o dr Sztramskim nie mam pozytywnego zdania, tak o dr Szulcu trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Pozostaje mi już chyba tylko dr Łukaszuk Mariusz, który w medicover jest chyba nowy, więc mam nadzieję że jeszcze nie jest zepsuty jak reszta ginekologów z medicover.
Podsumowując - Medicover - nie polecam :(
Ja chodzę do Olszak i uważam, że ona ma lepsze i gorsze dni jak każdy. Jedno jest pewne - nic nie jest zaniedbane, wysyła na mnóstwo badań i pilnuje, żeby wszystko było ok. Jak ma dobry dzień to wszystko wytłumaczy, nawet za dokładnie.
Dr Szulc jest moim zdaniem beznadziejny. Nie umie ani delikatnie zbadać, ani zrobić porządnie USG. Reszty nie znam.
Jestem bardzo zadowolona z Medicover. Miałam mnóstwo badan, wszystkie bez laski, bez czekania. Wszystko na czas, w milej atmosferze, i bez latania z gołym tyłkiem :P
Dr Szulc jest moim zdaniem beznadziejny. Nie umie ani delikatnie zbadać, ani zrobić porządnie USG. Reszty nie znam.
Jestem bardzo zadowolona z Medicover. Miałam mnóstwo badan, wszystkie bez laski, bez czekania. Wszystko na czas, w milej atmosferze, i bez latania z gołym tyłkiem :P
Miałam kilka razy kontakt z dr Szulcem i Kijuć.
O pierwszym powiem tyle – dobry diagnostyk jeśli chodzi o USG płodu (chociaż robił je bardzo szybko), ale baaardzo niedelikatny przy badaniu na samolocie – nie przerwie nawet jak się wijesz z bólu. Sympatyczny i uśmiechnięty, ale miałam wrażenie że jak najszybciej chce się pozbyć pacjentki, uspokajając jakimiś ogólnymi tekstami.
Dr Kijuć – uważam, że jest profesjonalistą w każdym calu. Dzięki niemu nasza mała przyszła cało i zdrowo na świat. Kilka dni przed porodem i zaleceniu oxy przez innego lekarza zlecił dodatkowe badania przed podaniem oxy (usg dopplerowskie) i po paru godzinach mojego męczenia się pod kroplówką zalecił CC. Rzeczowy, widać że doświadczony. Szanuje decyzje pacjentki, przedstawiając plusy i minusy sytuacji i jest przy tym bardzo racjonalny. Nie wpędza pacjentki w panikę, nawet jeśli coś jest nie tak, tłumaczy bez zbędnych emocji jak to wygląda od strony medycznej. Widać, że rozumie rozterki przyszłej matki (na drugi dzień po porodzie przyszedł i rozmawiał ze mną, bo wiedział że chciałam rodzić SN).
O pierwszym powiem tyle – dobry diagnostyk jeśli chodzi o USG płodu (chociaż robił je bardzo szybko), ale baaardzo niedelikatny przy badaniu na samolocie – nie przerwie nawet jak się wijesz z bólu. Sympatyczny i uśmiechnięty, ale miałam wrażenie że jak najszybciej chce się pozbyć pacjentki, uspokajając jakimiś ogólnymi tekstami.
Dr Kijuć – uważam, że jest profesjonalistą w każdym calu. Dzięki niemu nasza mała przyszła cało i zdrowo na świat. Kilka dni przed porodem i zaleceniu oxy przez innego lekarza zlecił dodatkowe badania przed podaniem oxy (usg dopplerowskie) i po paru godzinach mojego męczenia się pod kroplówką zalecił CC. Rzeczowy, widać że doświadczony. Szanuje decyzje pacjentki, przedstawiając plusy i minusy sytuacji i jest przy tym bardzo racjonalny. Nie wpędza pacjentki w panikę, nawet jeśli coś jest nie tak, tłumaczy bez zbędnych emocji jak to wygląda od strony medycznej. Widać, że rozumie rozterki przyszłej matki (na drugi dzień po porodzie przyszedł i rozmawiał ze mną, bo wiedział że chciałam rodzić SN).
Teraz i ja mogę się wypowiedzieć...
Dr Kijuć - niby miły, niby tłumaczy. Ale jak poszłam do niego już w ciąży (na początku samym - 6-7tydz chyba) z pytaniem czy mój straszny ból brzucha i w krzyżu są normalne, to powiedział, że chyba do końca normalne nie są. I to był koniec jego wypowiedzi. I koniec mojej przygody z tym lekarzem...
Dr Olszak-Sokołowska - mój lekarz prowadzący. Kieruje na masę badań, czasem nawet zleca za dużo (wysłała mnie na test PAPPa, ale nie zrobiłam). Jest mało wylewna, o wszystko muszę pytać, ale jestem zadowolona. Jak mam jakieś wątpliwości, to zawsze wszystko wyjaśni bez zbędnego straszenia. Mówi jak jest. Przy badaniach delikatna.
Dr Szulc - najgorszemu wrogowi nie życzę. Poszłam do niego w ciąży, bo podejrzewałam stan zapalny. Popatrzył na mnie i kazał przygotować się do badania. Poszłam więc, zainstalowałam się na samolocie. Wziął to coś plastikowe (chyba wziernik się to nazywa?), "zamontował", zostawił i zaczął pytać o moje imię i nazwisko, żeby wpisać na opakowaniu do pobranego materiału do badania. Później przy pobieraniu cytologii był tak delikatny, że przez 3 kolejne dni chodziłam obolała. A podczas badania powiedział, że w ciąży to, z czym przyszłam jest raczej normalne... To po co mnie badał idiota jeden??? Wcześniej chodziłam do niego tylko na USG i też nie polecam.
Dr Kijuć - niby miły, niby tłumaczy. Ale jak poszłam do niego już w ciąży (na początku samym - 6-7tydz chyba) z pytaniem czy mój straszny ból brzucha i w krzyżu są normalne, to powiedział, że chyba do końca normalne nie są. I to był koniec jego wypowiedzi. I koniec mojej przygody z tym lekarzem...
Dr Olszak-Sokołowska - mój lekarz prowadzący. Kieruje na masę badań, czasem nawet zleca za dużo (wysłała mnie na test PAPPa, ale nie zrobiłam). Jest mało wylewna, o wszystko muszę pytać, ale jestem zadowolona. Jak mam jakieś wątpliwości, to zawsze wszystko wyjaśni bez zbędnego straszenia. Mówi jak jest. Przy badaniach delikatna.
Dr Szulc - najgorszemu wrogowi nie życzę. Poszłam do niego w ciąży, bo podejrzewałam stan zapalny. Popatrzył na mnie i kazał przygotować się do badania. Poszłam więc, zainstalowałam się na samolocie. Wziął to coś plastikowe (chyba wziernik się to nazywa?), "zamontował", zostawił i zaczął pytać o moje imię i nazwisko, żeby wpisać na opakowaniu do pobranego materiału do badania. Później przy pobieraniu cytologii był tak delikatny, że przez 3 kolejne dni chodziłam obolała. A podczas badania powiedział, że w ciąży to, z czym przyszłam jest raczej normalne... To po co mnie badał idiota jeden??? Wcześniej chodziłam do niego tylko na USG i też nie polecam.
Maja, na USG zapisuj się do dr Sztramskiego. Byłam u niego na USG i wszystko pokazuje i tłumaczy - spokojnie i miło. Do niego musisz trochę wcześniej się zapisać, ale warto. Możesz to zrobić nawet zanim lekarz wystawi Ci skierowanie, a później jak już je wystawi, to poprosić w recepcji, żeby podpięli je pod umówioną wizytę.
Zgadzam sie 1000000000% miałam kontakt na porodówce w 2006 roku całe szczescie czy nie szczescie tylko mnie zszywał dodam na żywca przy porodzie nie krzyczałam a przy zszywaniu pojekiwałam a on do mnie niech pani nie przesadza,że pania boli a ja do dzisiejszego dnia odczuwam ból bezczelny i grubianski Unikajcie go pozdrawiam synus wazył 4430kg
Kochane Panie!
Chcialabym sie wypowiedziec o wiekszosci tu wymienionych lekarzy z Medicoveru - mialam dosc czeste wizyty w Medicoverze ze wzgledu na to ze mam dosc duze problemy grzybiczne oraz dlatego, ze badanie USG jest przeprowadzane osobno - co oznacza, ze liczba wizyt mi znacznie wzrosla- i poznalam kilku lekarzy
Dr. Szulc - USG: malo szczegolowy, troche grubianski
Dr. Sztramski - wypisal drogie leki - co sie pozniej okazalo - niepotrzebnie bo troszke z diagnoza przesadzil - no ale lepiej przesadzic niz zlekcewazyc.
Dr. Niedźwiedzka - lekcewazaca, niemila, tak jak juz tu ktos pisal - nawet mnie nie dotknela jak przyszlam z dolegliwosciami (akurat bylo to mocne przeziebienie wiec przydaloby sie chociaz zmierzyc cisnienie albo COKOLWIEK), nieprofesjonalnie zwracala uwage na moje "bledne" stwierdzenia dt. grzybicy - poza tym pytala przy wizycie, po co w ogole do niej przyszlam jak mam przeciez innego lekarza prowadzacego (zaznaczam ze moj lekarz prowadzacy przyjmuje tylko RAZ w tygodniu, a ja sobie nie wybieram niestety dnia, w ktorym sie bede zle czula) - tej Pani serdecznie dziekuje i uwazam ze jako kobieta nie wykazala sie ani kompetencja, ani inteligencja emocjonalna. Nie ma co liczyc na pomoc- predzej bym pewnie zemdlala nim ona by sie podniosla z krzesla i mnie przebadala
co do dr Mariusza Lukaszuka - prowadzi moja ciaze od poczatku i NIGDY W ZYCIU nie zmienilabym go na nikogo innego. Zaplacilabym kazda cene za wizyte! Od czego tu zaczac?
- zawsze mily i spokojny
- odpowie na kazde pytanie, nawet narysuje na karteczce odpowiedz na nurtujace mnie pytania -np. dt. dlugosc szyjki macicy.
- nigdy sie nie spieszy zeby skonczyc wizyte
- jesli nie musi, to nie poleca konkretnej firmy farmakologicznej/produktu- poprostu zaleca kupic w aptece dowolne witaminki, magnez itp.
-wypisuje tylko potrzebne leki w przystepnych cenach - nie meczy receptami za 100zl - co nie oznacza ze lekcewazy jakikolwiek z problemow
-poleca m. in. bezplatne szkoly rodzenia, nie zaprasza na prywatne odplatne wizyty lub dodatkowe odplatne badania/USG
-wyslucha kazdy problem
-daje prywatne namiary zeby szybciej skonsultowac wyniki badan (mialam robione badania moczu w piatek, a ze podejrzewal stan zapalny i nastepny termin dopiero w nastepny czwartek byl mozliwy, to chcial od razu wyniki w poniedzialek dostac, zeby w razie czego nawet do niego podjechac do szpitala i odebrac recepte - zebym nie czekala, zeby mi sie nic nie stalo)
-kazda diagnoza prawidlowa, zlecal dodatkowe (oczywiscie nieodplatne)badania w razie watpliwosci
-ma delikatne, swietne poczucie humoru, duzo pozytywnej energii i czuje sie u niego na wizycie fantastycznie
Mysle ze taka etyka zawodowa to jest wiecej niz sie marzy przyszlej mamie. Zycze Doktorowi zeby zostal takim wspanialym czlowiekiem i specjalista jakim jest!
PS. spotkalam w poczekalni w medicoverze pewnego razu kobiete, ktora mowila ze juz druga ciaze prowadzi i ze nie wyobraza sobie lepszego Ginekologa - wiem teraz dlaczego.
Chcialabym sie wypowiedziec o wiekszosci tu wymienionych lekarzy z Medicoveru - mialam dosc czeste wizyty w Medicoverze ze wzgledu na to ze mam dosc duze problemy grzybiczne oraz dlatego, ze badanie USG jest przeprowadzane osobno - co oznacza, ze liczba wizyt mi znacznie wzrosla- i poznalam kilku lekarzy
Dr. Szulc - USG: malo szczegolowy, troche grubianski
Dr. Sztramski - wypisal drogie leki - co sie pozniej okazalo - niepotrzebnie bo troszke z diagnoza przesadzil - no ale lepiej przesadzic niz zlekcewazyc.
Dr. Niedźwiedzka - lekcewazaca, niemila, tak jak juz tu ktos pisal - nawet mnie nie dotknela jak przyszlam z dolegliwosciami (akurat bylo to mocne przeziebienie wiec przydaloby sie chociaz zmierzyc cisnienie albo COKOLWIEK), nieprofesjonalnie zwracala uwage na moje "bledne" stwierdzenia dt. grzybicy - poza tym pytala przy wizycie, po co w ogole do niej przyszlam jak mam przeciez innego lekarza prowadzacego (zaznaczam ze moj lekarz prowadzacy przyjmuje tylko RAZ w tygodniu, a ja sobie nie wybieram niestety dnia, w ktorym sie bede zle czula) - tej Pani serdecznie dziekuje i uwazam ze jako kobieta nie wykazala sie ani kompetencja, ani inteligencja emocjonalna. Nie ma co liczyc na pomoc- predzej bym pewnie zemdlala nim ona by sie podniosla z krzesla i mnie przebadala
co do dr Mariusza Lukaszuka - prowadzi moja ciaze od poczatku i NIGDY W ZYCIU nie zmienilabym go na nikogo innego. Zaplacilabym kazda cene za wizyte! Od czego tu zaczac?
- zawsze mily i spokojny
- odpowie na kazde pytanie, nawet narysuje na karteczce odpowiedz na nurtujace mnie pytania -np. dt. dlugosc szyjki macicy.
- nigdy sie nie spieszy zeby skonczyc wizyte
- jesli nie musi, to nie poleca konkretnej firmy farmakologicznej/produktu- poprostu zaleca kupic w aptece dowolne witaminki, magnez itp.
-wypisuje tylko potrzebne leki w przystepnych cenach - nie meczy receptami za 100zl - co nie oznacza ze lekcewazy jakikolwiek z problemow
-poleca m. in. bezplatne szkoly rodzenia, nie zaprasza na prywatne odplatne wizyty lub dodatkowe odplatne badania/USG
-wyslucha kazdy problem
-daje prywatne namiary zeby szybciej skonsultowac wyniki badan (mialam robione badania moczu w piatek, a ze podejrzewal stan zapalny i nastepny termin dopiero w nastepny czwartek byl mozliwy, to chcial od razu wyniki w poniedzialek dostac, zeby w razie czego nawet do niego podjechac do szpitala i odebrac recepte - zebym nie czekala, zeby mi sie nic nie stalo)
-kazda diagnoza prawidlowa, zlecal dodatkowe (oczywiscie nieodplatne)badania w razie watpliwosci
-ma delikatne, swietne poczucie humoru, duzo pozytywnej energii i czuje sie u niego na wizycie fantastycznie
Mysle ze taka etyka zawodowa to jest wiecej niz sie marzy przyszlej mamie. Zycze Doktorowi zeby zostal takim wspanialym czlowiekiem i specjalista jakim jest!
PS. spotkalam w poczekalni w medicoverze pewnego razu kobiete, ktora mowila ze juz druga ciaze prowadzi i ze nie wyobraza sobie lepszego Ginekologa - wiem teraz dlaczego.
Przyłączam się do zachwytów nad doktorem Łukaszukiem.
Doktor prowadził moją ciążę krótko, bo niestety skończyła się poronieniem. W trakcie rutynowego usg musiał mnie poinformować, że maleństwu nie bije serduszko. Zrobił to z ogromnym wyczuciem, taktem, delikatnością, w taki sposób, że niemalże czułam jak bardzo mu z tego powodu przykro. To ma ogromne znaczenie dla kobiety w takiej sytuacji. W szpitalu spokojnie wytłumaczył co się będzie dalej działo. Miałam ogromne szczęście że spotkałam tego lekarza przez przypadek (bo zastępował akurat doktor Niedźwiecką, która była na zwolnieniu). Polecam, bardzo wrażliwy, wsłuchujący się w potrzeby pacjentki lekarz.
Doktor prowadził moją ciążę krótko, bo niestety skończyła się poronieniem. W trakcie rutynowego usg musiał mnie poinformować, że maleństwu nie bije serduszko. Zrobił to z ogromnym wyczuciem, taktem, delikatnością, w taki sposób, że niemalże czułam jak bardzo mu z tego powodu przykro. To ma ogromne znaczenie dla kobiety w takiej sytuacji. W szpitalu spokojnie wytłumaczył co się będzie dalej działo. Miałam ogromne szczęście że spotkałam tego lekarza przez przypadek (bo zastępował akurat doktor Niedźwiecką, która była na zwolnieniu). Polecam, bardzo wrażliwy, wsłuchujący się w potrzeby pacjentki lekarz.
DR MARIUSZ ŁUKASZUK!Polecam bardzo bardzo! Znakomity lekarz profesjonalista i pasjonat -czuć, że lubi to co robi, że jest autentycznie zaangażowany, że chce pomóc. Ma indywidualne, pełne szacunku i empatii podejście do pacjenta, nie poddaje się. Prowadził moją niełatwą ciążę, choć czasami było trudno, czułam że jestem w dobrych rękach i wszystko dobrze się skończy. Działały ogromna wiedza Doktora i Jego wrodzony spokój. Zawsze jasno tłumaczył i wyjaśniał wszelkie medyczne zawiłości, wyczerpująco odpowiadał na moje nawet najdziwniejsze pytania. Na wizytę poświęcał tyle czasu ile było potrzeba. Miał mnóstwo cierpliwości i zrozumienia do moich ciążowych obaw. To ważne. Teraz jestem szczęśliwą mamą. Dziękuję Doktorze! Jednym słowem znakomity specjalista w swojej dziedzinie a przy tym niezwykle mądry, życzliwy i pozytywny Człowiek z ogromnym poczuciem humoru. POLECAM!
Łukaszuk na 100% jest z Klinicznej. Jest jeszcze młody, więc można by mieć wątpliwości co do jego doświadczenia, ale wierzcie mi gdyby każdy lekarz miał takie podejście do swojej pracy i pacjentek to miałybyśmy jeden problem z głowy. To przede wszystkim dobry człowiek. Sama tego doświadczyłam, moje znajome również, nawet położne mówią że o podobnego w dzisiejszych czasach trudno. Oby wszechobecna kasa nie zepsuła tego lekarza.
ja chodzę do dr Adama Szulca i jak czytam te negatywne opinie(chociaż są sprzed kilku lat) to nie wierzę. Zawsze jest delikatny, mówi wszystko co jest ważne i ponadto już czasami poprzedza co będzie na następnej wizycie, żeby sobie poczytać o badaniach itd. Byłam u niego prywatnie i teraz chodzę też na nfz i nie ma żadnej różnicy w podejściu do pacjenta. Zawsze dokładnie bada i mówi co w danym momencie robi. W mojej przychodni akuratnie jest słabe USG więc mówił, że wypadałoby zrobić je gdzieś dokładniej (niekoniecznie u niego). daje skierowania na wszystkie badania, bardzo dokładnie opowiada zawsze jest miły i uśmiechnięty. Moja siostra też prowadziła u niego ciążę w swissmedzie w Gdansku i jest bardzo zadowolona. Dalej chodzi do niego na wizyty kontrolne. Jak chodzę do niego to jeszcze czasami pyta o siostrę i jej synka. Ja polecam w 100% jestem w 3 miesiącu ciąży bliźniaczej - jest to moja pierwsza ciąża, ale nie pierwszy lekarz, gdzie wcześniejsze wizyty nie należały do przyjemnych.
A ja byłam na wizycie u Szulca raz w życiu i więcej raczej nie pójdę. Była to wizyta po porodzie, lekarz zbadał bardzo delikatnie, powiedział że wszystko super, wygojone, można współżyć itd. Poszłam na wizytę do innego lekarza i okazało się, że byłam źle poszyta, szwy mam jeszcze nie zagojone i współżycie groziłoby ponownym popękaniem, ponadto mam gigantyczną nadżerkę, stan zapalny. Lekarz zdziwiony, że dr Szulc tego nie widział.
Dr Szulc jest miły, elegancki i szarmancki, ale jeśli tak samo jak do zbadania mnie przykłada się do prowadzenia ciąży, to na pewno bym do niego nie poszła.
Dr Szulc jest miły, elegancki i szarmancki, ale jeśli tak samo jak do zbadania mnie przykłada się do prowadzenia ciąży, to na pewno bym do niego nie poszła.