takich rzeczy nie pisz od rana, bo kawa w gardle staje
Byłem, robiłem, widziałem. Szlifierze z vistalu to przygłupy pierwszej wody. Szlifują w przyłbicach, brygadzista z jedej ekipy na spoiny mówił "spawy" no i generalnie grubsze donosicielstwo i same...
rozwiń
Byłem, robiłem, widziałem. Szlifierze z vistalu to przygłupy pierwszej wody. Szlifują w przyłbicach, brygadzista z jedej ekipy na spoiny mówił "spawy" no i generalnie grubsze donosicielstwo i same wejherostwo jako stan umyslu. Powiem ci ze nie wiele ci do szczęścia potrzeba skoro za plus masz hale buty i ubrania ;)
zobacz wątek