ja w ogóle bym Wam nie płacił,
rano kawa, potem kaszanka i wypad,
połowa z Was zostanie za samo żarcie.
a od czasu do czasu opowiedzialbym stary kawał i zwolnił bym tego co się...
ja w ogóle bym Wam nie płacił,
rano kawa, potem kaszanka i wypad,
połowa z Was zostanie za samo żarcie.
a od czasu do czasu opowiedzialbym stary kawał i zwolnił bym tego co się nie śmieje.
zobacz wątek