Odpowiadasz na:

Re: Protestsong Balewicza

@ KiK

Już panu komunikowałem, że nie odnosi się pan do meritum, a ponadto jedynie podczepia pod cudze wątki - a to się nazywa "free riding", określenie niezbyt pochlebne w kulturze... rozwiń

@ KiK

Już panu komunikowałem, że nie odnosi się pan do meritum, a ponadto jedynie podczepia pod cudze wątki - a to się nazywa "free riding", określenie niezbyt pochlebne w kulturze anglosaskiej.

Może coś tak od siebie ? Bo nie mogę sobie wyobrazić, że można być tak wypróżnionym z wlasnych przekonań i żyć tylko żywotem pożyczonym.

zobacz wątek
12 lat temu
~zetjot

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry