Widok
Prowizja od kupującego!
Porażka, chyba jedyne biuro nieruchomości, które pobiera opłatę od kupującego i to sporą. Oglądaliśmy z mężem jedno mieszkanie i pewnie zdecydowalibyśmy się na jego kupno gdyby nie prowizja, za którą spokojnie moglibyśmy wyremontować mieszkanie.
Moja ocena
obsługa: 3
oferta: 3
pomoc merytoryczna: 3
prowizje i opłaty: 1
ocena ogólna: 2
2.4
* maksymalna ocena 6
Dziwi mnie ta łatwowierność i naiwność. Biura , które szczycą się tym ,że nie pobierają prowizji od kupującego ukrywają prowizje w cenie mieszkania. Mieszkanie jest droższe. Prowizje ( w podwójnej wysokości ) płaci zbywca mieszkania. Oczywiście o wysokości prowizji kupujący się nigdy nie dowie. To po pierwsze. Po drugie zbywca nie ma możliwości negocjacji ceny ponieważ do swojej ceny musi doliczyć prowizję biura. Jak zejdzie z ceny to i tak prowizja zostaje. Po trzecie jeśli dany klient przychodzi i mówi - proszę pokazać mi np. 3 mieszkania na Chełmie. To pośrednik przekaże informacje o mieszkaniach gdzie ma najwyższa prowizje - od tych mieszkań zacznie przekazywanie informacji kupującemu. W HB każdy kupujący oraz zbywca z góry wiedzą ile jest maksymalnie prowizji w ramach zakupu konkretnej nieruchomości. Zawsze tak jak wszystko w handlu jest przedmiotem negocjacji. Szczerze do tego zachęcam
Mnie dziwią takie zdziwione komentarze. Kupujący, który bierze kredyt musi mieć dzisiaj gotówkę na wkład własny, podatek, notariusza, ewentualny remont, itd., Niejednokrotnie kupujący woli zapłacić więcej za mieszkanie w postaci kredytu, niż w postaci oszczędzonej gotówki. Brak prowizji, płaconej przez kupującego gotówką, nawet za cenę nieco wyższej kwoty kredytu, jest dla wielu kupujących atutem.