Biały Kotek to w tej chwili chyba najsłabsza opcja na Osowej... Tam teraz liczy się tylko kasa i rodzinne układy! Rodzice najlepiej niech nie zawracają głowy... Bo Dyrekcja nie ma czasu na pierdoły...
rozwiń
Biały Kotek to w tej chwili chyba najsłabsza opcja na Osowej... Tam teraz liczy się tylko kasa i rodzinne układy! Rodzice najlepiej niech nie zawracają głowy... Bo Dyrekcja nie ma czasu na pierdoły ;)
Menu to jakiś żart... jednego dnia zupa kartoflanka, a na drugie danie placki ziemniaczane...
Córka właścicielki pełni funkcję Dyrektorki i za jej, pożal się Boże, rządów wychowawcy stamtąd uciekają a to się odbija na dzieciach bo im Pani Opiekunki znikają z dnia na dzień!
Masakra. Wszyscy stamtąd uciekają do innych przedszkoli.
W ostatnim miesiącu rodzice zabrali 7 dzieci...
zobacz wątek