Widok
Beznadzieje, otwieranie okien kiedy zimno (panie ubrane na grubo) żeby zmniejszyć frekwencję, zero zabawek, co chwila szalejące "przelatujące" przez przedszkole epidemie, panie robią łaskę że zajmują się dziećmi, głośna zabawa przeszkadza paniom pilnującym nie wspominając już o placu zabaw a jeszcze z rozmowy z dzieckiem wnioskuję że przymusowa religia prawie codziennie
co trzeba mieć w głowie, żeby pisać takie bzdury, bez uprzedniej weryfikacji?
i do tego dziwić się, że w przykościelnym przedszkolu była religia? :) "Prawie codziennie" - widać, że "anonim" ogarnia, co robi jego / jej własne dziecko...
moja Córka chodziła do tego przedszkola przez 2 lata i nigdy nie słyszałem choć odrobiny marudzenia u małego dziecka...
Widzę, że nic się nie zmienia - głównym problemem są marudzący rodzice i pisane donosy oraz podobne / idiotyczne wpisy na forach, bez wcześniejszego sprawdzenia, czy choć rozmowy z dyrekcją placówki.
Współczucia dla Waszych dzieci, choć wiem, że niestety z nich wyrosną podobni maruderzy...
mam nadzieję, że przedszkole tego tak nie zostawi i będzie ścigać anonimowych hejterów z kk.
i do tego dziwić się, że w przykościelnym przedszkolu była religia? :) "Prawie codziennie" - widać, że "anonim" ogarnia, co robi jego / jej własne dziecko...
moja Córka chodziła do tego przedszkola przez 2 lata i nigdy nie słyszałem choć odrobiny marudzenia u małego dziecka...
Widzę, że nic się nie zmienia - głównym problemem są marudzący rodzice i pisane donosy oraz podobne / idiotyczne wpisy na forach, bez wcześniejszego sprawdzenia, czy choć rozmowy z dyrekcją placówki.
Współczucia dla Waszych dzieci, choć wiem, że niestety z nich wyrosną podobni maruderzy...
mam nadzieję, że przedszkole tego tak nie zostawi i będzie ścigać anonimowych hejterów z kk.
No a mi to się wydaje że te mamuńki co takie głupoty wypisują że to złe przedszkole to za bardzo niuńkają swoje pocieszki. Jak chcecie mieć idealnie zadbane dzieci bez epidemii i najlepszą dietą to trzymajcie je w domu po kiecą a napewno w życiu będą zaradne i będą najzdrowszymi ludźmi na świecie!!! Nie oczerniajcie kadry ani dyrekcji bo to naprawde dobre przedszkole tylko wy zepsuliscie całą atmosferę. Niańke sobie wynajmij jak ci nie pasuje przedszkole. Nikt cie tam na siłę nie pchał sama sie wepchnęłaś i pewnie nakłamałaś że samotna matka zeby sie tam dostać!!! Fuuu matusie od siedmiu boleści!!!
Zadziwiające jest to, ile nadużyć jest w żłobkach i przedszkolach, i to prywatnych! Właściciele wykorzystują fakt, iż dzieci jest więcej niż miejsc w takich placówkach, i robią co chcą, a rodzicom mówią że jak się nie podoba to można zmienić. Problem w tym, że jak już się podpisało umowę na rok szkolny to nie tak łatwo zmienić przedszkole. W innych też nie zawsze są miejsca. Dochodzi problem lokalizacji, godzin otwarcia, a nawet pół godz różnicy w godzinach może być nie do zaakceptowania. Nie mówiąc o kosztach, bo nowa umowa to kolejne wpisowe, wyprawka itd. I nie każdy rodzic jest przewrażliwionym rodzicem, ale jeśli ktoś płaci kilkaset złoych za opiekę nad dzieckiem to wymagana jest chociaż jakaś przyzwoitość ze strony personelu. Działania mające na celu zaziębienie dzieci to norma - otwieranie okien zimą czy niezapięcie kurtki. Ja znam przypadki gdzie żłobek organizuje wycieczki do lodziarni dla 1,5-rocznych dzieci!
Drodzy Rodzice, wszystkie te prypadki trzeba zgłaszać odpowiednim organom, bo dopóki rodzice będą pozwalali na takie praktyki, dopóty one będą miały miejsce. Nie ważne że placówka prywatna, jeśli jest wpisana do rejestru to podlega takim samym kontrolom ja te państwowe! Nagrywajcie dzieci jeśli są takie krzyki, dlaczego nikt z tym nic nie zrobi? Nie dalej jak 2 tyg temu w tv był reportaż o krzykach w żłobku w Szczecinie. Placówka została zamknięta...
Drodzy Rodzice, wszystkie te prypadki trzeba zgłaszać odpowiednim organom, bo dopóki rodzice będą pozwalali na takie praktyki, dopóty one będą miały miejsce. Nie ważne że placówka prywatna, jeśli jest wpisana do rejestru to podlega takim samym kontrolom ja te państwowe! Nagrywajcie dzieci jeśli są takie krzyki, dlaczego nikt z tym nic nie zrobi? Nie dalej jak 2 tyg temu w tv był reportaż o krzykach w żłobku w Szczecinie. Placówka została zamknięta...
Ja bardzo polecam - mój syn tam chodzi już rok do grupy świerszczy i ani razu nie działo się nic złego. Panie fajnie się opiekują, dzieci mają zajęcia dodatkowe (np. judo). Organizowane są imprezy okolicznościowe, do których dzieci fajnie się przygotowują (dzień matki, dzień dziecka), ostatnio był wyjazd do parku dinozaurów + ognisko - syn wrócił bardzo zadowolony opowiadając jak to wcinał kiełbachę z ogniska w bułce -to są właśnie fajne wspomnienia.
Poza tym dzieci spędzają bardzo dużo czasu na świeżym powietrzu - mają organizowane spacery na plac zabaw, zbiorniki oraz przebywają na placu zabaw przy przedszkolu.
Najlepiej o tym, że przedszkole jest dobre świadczy o tym fakt, że syn codziennie z chęcią tam chodzi i jest zadowolony, a w niedzielę pyta się czy jutro już idzie do przedszkola pobawić się z przyjaciółmi bo lubi przedszkole i kolegów. Gdyby było coś nie tak to nie zachowywałby się tak. A tak codziennie z uśmiechem na ustach idzie do przedszkola i jak wracamy z niego opowiada co robili i jak było fajnie.
Ci co wylewają hejt niech trochę pomyślą zanim zrobią krzywdę innym swoimi bezmyślnymi komentarzami - wydaje mi się, że sami sobie szukają problemów przez co krzywdzą Panie opiekunki i dzieci. O tym, że jest to bardzo fajne przedszkole niech świadczy także fakt, że praktycznie wszyscy rodzice podpisali deklarację kontynuowania uczęszczania dziecka do przedszkola - gdyby było źle to raczej by tak nie zrobili.
Podsumowując bardzo polecam przedszkole - a piszę to patrząc przez zachowanie syna - on lubi to przedszkole, dobrze się w nim czuje, ma kolegów i panie opiekunki, które lubi a to przecież jest najważniejsze bo to on tam spędza czas a nie "madki", które robią aferę z nakładaniem pasty do zębów (tak przy okazji - panie opiekunki przechodzą szkolenie z tego jak nakładać pastę by nie dotykać szczoteczki). A religia jest w czwartek a nie codziennie - mi to że chodzi nie przeszkadza bo jest to nieinwazyjne, a w razie czego każdy może zadeklarować, że nie chce by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach.
Poza tym dzieci spędzają bardzo dużo czasu na świeżym powietrzu - mają organizowane spacery na plac zabaw, zbiorniki oraz przebywają na placu zabaw przy przedszkolu.
Najlepiej o tym, że przedszkole jest dobre świadczy o tym fakt, że syn codziennie z chęcią tam chodzi i jest zadowolony, a w niedzielę pyta się czy jutro już idzie do przedszkola pobawić się z przyjaciółmi bo lubi przedszkole i kolegów. Gdyby było coś nie tak to nie zachowywałby się tak. A tak codziennie z uśmiechem na ustach idzie do przedszkola i jak wracamy z niego opowiada co robili i jak było fajnie.
Ci co wylewają hejt niech trochę pomyślą zanim zrobią krzywdę innym swoimi bezmyślnymi komentarzami - wydaje mi się, że sami sobie szukają problemów przez co krzywdzą Panie opiekunki i dzieci. O tym, że jest to bardzo fajne przedszkole niech świadczy także fakt, że praktycznie wszyscy rodzice podpisali deklarację kontynuowania uczęszczania dziecka do przedszkola - gdyby było źle to raczej by tak nie zrobili.
Podsumowując bardzo polecam przedszkole - a piszę to patrząc przez zachowanie syna - on lubi to przedszkole, dobrze się w nim czuje, ma kolegów i panie opiekunki, które lubi a to przecież jest najważniejsze bo to on tam spędza czas a nie "madki", które robią aferę z nakładaniem pasty do zębów (tak przy okazji - panie opiekunki przechodzą szkolenie z tego jak nakładać pastę by nie dotykać szczoteczki). A religia jest w czwartek a nie codziennie - mi to że chodzi nie przeszkadza bo jest to nieinwazyjne, a w razie czego każdy może zadeklarować, że nie chce by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach.
Też jestem rodzicem dziecka chodzącego do tej grupy. Jedyne co mnie przeraża to niektóre mamuśki czepiające się wszystkiego - masakra. Chyba nie zdają sobie sprawy jaką krzywdę robią swoim własnym uciechom. Po cichu liczę także, że przedszkole/nauczycielki zgłosi to oczernianie w internecie na policję, znieważanie (art. 216 kk) lub pomawianie (art. 212 kk) na szczęście jest ścigane i może jak pociągną jedną czy drugą mamuśkę, to się następnym razem zastanowią.