Re: Przedszkole marchewka- słyszałyście coś?
Mamy kolejny przykład,że niektórzy nie rozumieją co czytają. O przedszkolu nic nie wiadomo,sam szukam info, a oceniona została lokalizacja. Niech Pani się tak nie denerwuje - wrzody to poważna...
rozwiń
Mamy kolejny przykład,że niektórzy nie rozumieją co czytają. O przedszkolu nic nie wiadomo,sam szukam info, a oceniona została lokalizacja. Niech Pani się tak nie denerwuje - wrzody to poważna przypadłość. Zdziwiła mnie taka emocjonalna wypowiedź...obrzucanie błotem,malkontenctwo...czyżby sam "Dyro" zabrał głos :p
A fakt faktem antena to nie opary chemiczne :)
zobacz wątek