Odpowiadasz na:

Dokładnie

To nie jest hejt na dziewczynę, tylko hejt na jej myślenie. Nie można w ten sposób myśleć, że nic mi się nie przydarzy. Trzeba zapobiegać- tym bardziej w nocy. Sprawy Iwony Wieczorek i inne podobne... rozwiń

To nie jest hejt na dziewczynę, tylko hejt na jej myślenie. Nie można w ten sposób myśleć, że nic mi się nie przydarzy. Trzeba zapobiegać- tym bardziej w nocy. Sprawy Iwony Wieczorek i inne podobne powinny czegoś uczyć. Nie rozumiem skąd tyle hejtu na moją szczerą i racjonalną wypowiedź. Nie usprawiedliwiam przecież gwałciciela. Jestem za tym, by go złapali i w pierdlu du... rozbebeszyli, ale ludzie, trzeba myśleć co się robi i przewidywać niebezpieczeństwa. Ci którzy hejtują: odpowiedzcie sobie na pytanie ile z Was poszłoby z obcym facetem drogą na której nikogo nie ma? O czym myśli teraz ta dziewczyna? O tym jak można było tego uniknąć. Pewnie już wie jak zachowałaby się w takiej sytuacji. To nie można było tego wymyślić od razu? Czerwona lampka w takich sytuacjach to obowiązek.

zobacz wątek
5 lat temu
~rada dla kobiet

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry