No to ci odpowiem. Nie ma na to lekarstwa. Przed gwałtem nie da się obronić. Jeżeli mężczyzna chce zgwałcić to zgwałci. Natomiast wszelkie próby zrozumienia tego oczywistego faktu są w twoim...
rozwiń
No to ci odpowiem. Nie ma na to lekarstwa. Przed gwałtem nie da się obronić. Jeżeli mężczyzna chce zgwałcić to zgwałci. Natomiast wszelkie próby zrozumienia tego oczywistego faktu są w twoim zasięgu. jesteś mężczyzną, naucz syna, poucz kolegę, porozmawiaj z bratem. Bo ofiary nie są winne temu co się wydarzyło. Ten tok rozumowania jest krzywdzący dla ofiary. Czytaj co piszą kobiety, bo tak działamy i tak myślimy. Emocjonalnie. I tak jak wy nie rozumiecie prostego faktu, że wyjście na ulicę po zmroku, randka z nieznajomym to dla nas walka o przetrwanie, tak my nie rozumiemy jak można zgwałcić.
zobacz wątek