Paradoksalnie - bez
Ale do tego trzeba uruchomić myślenie.
Jesteś kobietą, którą jakiś zwyrol chce zgwałcić. Rozważmy dwie opcje.
1) Ty nie masz broni, a on ma broń.
Trochę się poszarpiecie, w końcu...
rozwiń
Ale do tego trzeba uruchomić myślenie.
Jesteś kobietą, którą jakiś zwyrol chce zgwałcić. Rozważmy dwie opcje.
1) Ty nie masz broni, a on ma broń.
Trochę się poszarpiecie, w końcu pewnie zgwałci. Makabryczna wizja, prawda? Ale zgwałci. Nie zabije.
2) Oboje macie broń.
Co zrobi gwałciciel w momencie, w którym Ty wyciągniesz gnata? Wyciągnie swojego i zacznie strzelać. Może tylko zrani. Może zabije. Może do końca życia będziesz rośliną. Ale przecież wielki sukces, bo nie zgwałcił.
Podobnie ma się sprawa z rozbojami/kradzieżami.
zobacz wątek