Re: Przelanie wosku...
7 lat temu mój syn dawał mi tak popalić ze posłuchałam znajomej i wykonałam jakieś 2 rytuały nad dzieckiem. Pierwszy polega na tym aby rozebrać dziecko do nagości podczas snu, i wynieść te ubrania...
rozwiń
7 lat temu mój syn dawał mi tak popalić ze posłuchałam znajomej i wykonałam jakieś 2 rytuały nad dzieckiem. Pierwszy polega na tym aby rozebrać dziecko do nagości podczas snu, i wynieść te ubrania za próg i tak zrobiłam. A drugi był ze świecą i jakąś gałązka i chyba trzeba było coś powiedzieć ale ja nie pamiętałam co. Więc wykonałam to coś ze świecą i powiedziałam żeby bóg oddał sen dziecku a zabrał go mi, coś w tym stylu. Nie uwierzycie ale od 7 lat od tamtej pory nie mogę spać. Strasznie mnie swędzi skóra w nocy i wybudza ze snu. A lekarze rozkładają ręce bo nie mam żadnej alergii bo robiłam różne testy, brak jakich kolwiek zmian skórnych. I tak sobie myślę że albo zucilam na siebie klątwę albo nabawiłam się nerwicy i ten świąd siedzi tylko w mojej głowie. Ale męczy mnie już 7 lat do tego stopnia że niechce już mi się żyć i małżeństwo po malu się rozpada bo mąż chce seksu a ja nie mogę bo mnie swędzi i się za raz denerwuje.
zobacz wątek