Re: Przelanie wosku...
Wiem jak to brzmi, głupio, śmiesznie i strasznie, no i jednocześnie zabobonnie. Ale cholerka to działa. Robi się to jak zwykłą gimnastykę, czyli łokieć dotyka na krzyż do kolanka( prawy łokieć do...
rozwiń
Wiem jak to brzmi, głupio, śmiesznie i strasznie, no i jednocześnie zabobonnie. Ale cholerka to działa. Robi się to jak zwykłą gimnastykę, czyli łokieć dotyka na krzyż do kolanka( prawy łokieć do lewego kolanka)mierzy się pieluchą odległość od łokcia do łokcia co jest tą samą odległością co obwód klatki piersiowej. Jeśli maluch jest zdrowy i nic mu nie dolega śmieje się przy tym. Natomiast płacz jest wtedy kiedy coś nie gra- po babcinemu jest "przełamany".
Ja też byłam przeciwna tym szamańskim praktykom, ale jak zobaczyłam to co zobaczyłam to szczęka mi opadła i uznałam, że może to i znachorskie praktyki, ale czasem mają sens.
zobacz wątek