Ja piernicze. Nie wierzę, że ktoś ma pomysł na lanie wosku. Dziecko ma zły dzień, może kolki, a tu lanie wosku ma pomóc... Ja rozumiem, że takie głupoty padają z ust prababci, no takie to kiedyś...
rozwiń
Ja piernicze. Nie wierzę, że ktoś ma pomysł na lanie wosku. Dziecko ma zły dzień, może kolki, a tu lanie wosku ma pomóc... Ja rozumiem, że takie głupoty padają z ust prababci, no takie to kiedyś mieli pomysły, ale w 2020 roku? Kiedy wiemy, że dziecko ma kolki, alegie pokarmowe itd. I są sprawdzone konkretne rozwiązania, a nie takie coś...
zobacz wątek