Odpowiadasz na:

Ja się wpakowałem w taki "związek" jako ten trzeci, oczywiście wielkie zapewnienia, wielkie słowa, ale gdy przyszło co do czego, mnóstwo oczywistości i tłumaczeń, a ja zostałem z potrzaskanym... rozwiń

Ja się wpakowałem w taki "związek" jako ten trzeci, oczywiście wielkie zapewnienia, wielkie słowa, ale gdy przyszło co do czego, mnóstwo oczywistości i tłumaczeń, a ja zostałem z potrzaskanym sercem, emocjami, poranioną psychiką i poczuciem pustki. Nigdy nie pakujcie się w czyjeś małżeństwo, choćby nie wiem co ta żona/ten mąż wam obiecywali i jakby niby nie było straszne ich małżeństwo, zawsze będziesz tylko kamyczkiem w ogródku. Pozdrawiam

zobacz wątek
3 lata temu
~msd

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry