wycieczka do wrzeszcza czy na Morenę kosztuje mnie godzinę
niby niedużo ale to potrzebującym powinno zależeć. Nie przymierzając, to trochę jak z odbiorem posegregowanych śmieci. Nie dość, że człowiek robi pracę za sortownię, to jeszcze każą mu płacić za...
rozwiń
niby niedużo ale to potrzebującym powinno zależeć. Nie przymierzając, to trochę jak z odbiorem posegregowanych śmieci. Nie dość, że człowiek robi pracę za sortownię, to jeszcze każą mu płacić za odbiór surowców, które podobno można wykorzystać.
zobacz wątek