Odpowiadasz na:

Ja i mąż, wtedy jeszcze narzeczony, przeprowadziliśmy się do Trójmiasta ponad 5 lat temu, oboje pochodzimy z województwa lubelskiego. Przeprowadzka miała być tylko na chwilę, żeby mąż mógł zdobyć... rozwiń

Ja i mąż, wtedy jeszcze narzeczony, przeprowadziliśmy się do Trójmiasta ponad 5 lat temu, oboje pochodzimy z województwa lubelskiego. Przeprowadzka miała być tylko na chwilę, żeby mąż mógł zdobyć doświadczenie w branży, w której w naszym miejscu zamieszkania nie miał szans zdobyć. Później zatrzymała nas nowa praca męża, na jego wypłatę, w lubelskim musielibyśmy pracować oboje i pewnie byłoby ciężko to zrównać. Później kupiliśmy mieszkanie, pojawiło się dziecko. Jest mi momentami ciężko, nie czuję się u siebie, cały czas mam to poczucie, że nie jestem stąd, rodzina daleko, nie mam tu nikogo. Mimo wszystko na dzień dzisiejszy nie podjęłabym decyzji o powrocie i zaczynaniu wszystkiego od zera, jestem rozdarta to jest na dłuższą metę męczące, radze dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw, oprócz niezaprzeczalnych korzyści pojawia się również wiele trudności.

zobacz wątek
4 lata temu
~lucia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry