Klimat fatalny-głośno jak w "ulu" żadnej muzyczki choćby z hiszpańską nutką, obsługa taka sobie a dania malutkie i smakowo też nie za ciekawe. Na koniec oczywiście wyszło cwaniactwo i to już nie hiszpańskie a zwykłe Polskie cebulactwo-doliczona usługa gastronomiczna do rachunku. Nie dość że przy stoliku 10 osób i rachunek na ponad 600zł to jeszcze 65zł rzekomo napiwku? Napiwek to moja dobra wola ale jak widać nie tu......nie polecamy tego lokalu