Przyszedłem głodny. Zamówiłeś spaghetti z serem, oliwkami, pieczarkami, ruccolą, i boczkiem. Gdy dostałem talerz, wygladało to ładnie - ale po spróbowaniu - sam cukier. Po co ktoś słodzi spaghetti i to w takiej ilości że jest niezjadliwe. Próbowałem zmęczyć kilka kęsów ale nie dało się jeśc dalej. Na moje pytanie czy jest tu cukier lub miód pani powiedziała że nie. Zarekalmowalem to danie i poprosiłem o coś zjadliwego o smaku obiadu a nie ulepku, i Dostałem cośinnego. A na końcu musiałem zapłacić za 2 dania. To skandal !