Odpowiadasz na:

Re: Przestrzeń osobista...

Larisa28,
Nie wiem człowieku, co ma Twoja bajka o uśmiechach wspólnego z sytuacją w wątku (???)
Rozbawiłaś mnie próbą ironii o okrutnych ludziach.

Jak można porównywać... rozwiń

Larisa28,
Nie wiem człowieku, co ma Twoja bajka o uśmiechach wspólnego z sytuacją w wątku (???)
Rozbawiłaś mnie próbą ironii o okrutnych ludziach.

Jak można porównywać uśmiech do sytuacji, w której ignoruje się zachowanie rodzica i bezmyślnie podchodzi do obcego, płaczącego dziecka, potrząsa za jego rączki i nie pozwala po prostu być z jego płaczem (???)

Jak żyję i chodzę po ziemi, nie wyobrażam sobie podejść do cudzego, płaczącego dziecka, dotykać je, zgrywać dobrą ciocię...
Owszem, uśmiechem wspieram matkę, żeby nie czuła presji ale nie wpierniczam się.

Ps
Dzięki Waszym wpisom, wiem, że po prostu ha ha istnieją ludzie, którzy nie posiadają przestrzeni osobistej... Nie wspomnę o tym, że któraś z Was, nazwała ją " modą" ;)

zobacz wątek
9 lat temu
~randall

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry