Przy najbliższej okazji nakręcę filmik i umieszczę w sieci, będzie o tym w jakich warunkach odbiera się listy w Sopocie. Zgroza, prywatne mieszkanie na ul. Grunwaldzkiej, listy walają się wszędzie,...
rozwiń
Przy najbliższej okazji nakręcę filmik i umieszczę w sieci, będzie o tym w jakich warunkach odbiera się listy w Sopocie. Zgroza, prywatne mieszkanie na ul. Grunwaldzkiej, listy walają się wszędzie, na tapczanie, na podłodze, obok kocia kuweta, smród...Staruszka chciała mi wydać również sądowe listy do moich sąsiadów...cyrk. To jest upadek Państwa Polskiego!
zobacz wątek