Odpowiadasz na:

data ważności a przydatność to dwie różne sprawy

Witam,
Pomijam fakt, że data ważności jest (a bynajmniej powinna być) datą minimalnej ważności. Produkt teoretycznie powinien jeszcze po tej dacie być zdatny do spożycia. Oczywiście nie... rozwiń

Witam,
Pomijam fakt, że data ważności jest (a bynajmniej powinna być) datą minimalnej ważności. Produkt teoretycznie powinien jeszcze po tej dacie być zdatny do spożycia. Oczywiście nie wszystkich produktów to się tyczy, ale suche produkty jak najbardziej.

Mnie bardziej przeraża, że coraz częściej spotykam się z naciąganiem dat ważności czy może nawet daty są przeklejane (moja opinia).
Najlepiej jak produkt ma nadrukowaną na opakowaniu datę ważności.
Jednak produkty typu wędliny czy mięso pakowane mają naklejki z datą ważności.
I już niejednokrotnie mimo nie przekroczenia daty wyrzucaliśmy takie produkty, bo po otwarciu opakowania mięso zwyczajnie śmierdziało padliną.
I nie jest to wina przechowywania w lodówce w domu, bo to często kupujemy na bieżące przygotowanie.
Chyba że warunki przechowywania w lodówkach w sklepach są właśnie nieprawidłowe i mięso gnije. Czy ktoś to w ogóle kontroluje?

zobacz wątek
10 lat temu
~znudzony miastem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry