Widok
Przy odsiwzaniu wyskoczyl mi Czlowieczek...wiec napisze tyle tylko...zapytaj sie kogos ...madrego(czytaj-znajacego temat)...
a odpowie Ci...KTO B U D O W A L PODSTAWY SKANDYNAWSKIEJ ELEKTRONIKI.......z zdziwisz sie ...i byc moze....przeprosisz za swoje...(nie bede okreslal jakie....) sady....
:(
Juz naprawde wychodze.
:(
Juz naprawde wychodze.
Kiwdul
Zawsze to slysze. Ja patrze na Nasze podworko. Chodzi mi o to dlaczego a Polsce NIC sie nie rozwija - otoż to wszyscy ktorzy maja incjatywe szeroko pojeta( i nie tylko ci) wyjezdzaja za granice
I tam sie znakomicie sprawdzaja i zostaja TAM za to sowicie wynagradzani pozatym. Nie napisalem ze Polacy to kretyni ktorzy niczego nie potrafia poza narzekaniem.
I tam sie znakomicie sprawdzaja i zostaja TAM za to sowicie wynagradzani pozatym. Nie napisalem ze Polacy to kretyni ktorzy niczego nie potrafia poza narzekaniem.
Czlowieczku...ja inaczej mysle...Calkiem inaczej....i....jesli nawet tak jest jak napisales...z czym sie jednak nie
ategoriami...wskaze Ci jednych "winowajcow"...-to nasi bracia ze wschodu...a raczej ta czerwona zaraza ktora nam zaimplantowali... To tak ogromnie uogolnilem...Nie chce tego konkretyzowac...no bo i po co? I w tym miejscu?Jesli juz, wole to zrobic gdzies indziej...
Kiwdul
Masz racje. Choc dzien wczorajszy juz minal (epoka komunistyczna) skutki swoje pozostawil uksztaltowal tzw polska zaradnosc. Rosnie nowe pokolenie. Przypatrz sie Kiwdul jak ludzie w Polsce pracuja. Z bliska. W wielu miejscach. Stwierdzisz ze nasza przyszlosc nie wyglada optymistycznie. Bedziemy skladac gotowe czesci w fabrykach -juz tak jest- a technologia wykonania jest, dajmy na to, w Niemczech. Nam potrzeba wszystkiego : mlodych ambitnych (sa tacy), wlasciwego systemu edukacyjnego, ( wiesz na pewno ze w Anglii np.kodeci na statku zaczynaja prace juz w wieku 16 lat, a mechanikiem jest w wieku np. 24 lat a wiesz jak wyglada u Nas edukacja morska??). Pomysly sie znajda. Ludzie musza zrozumiec ze to Oni moga uksztaltowac rzeczywistosc. I ze nie trzeba jechac do Irlandii podawac w knajpie zeby potem kupic sobie niemieckiego opla. No ale moze rzeczywiscie potrzeba kilku pokolen.
Z cyklu znalezione wśród maili....
Do wszystkich pięknych kobiet (one wszystkie są piękne, piękne, piękne.....)
Czy wiecie, że: gdyby manekiny z wystaw sklepowych były prawdziwymi kobietami ich biodra byłyby zbyt wąskie by mieć dzieci!
Jest 3 miliardy kobiet na świecie które nie są podobne do super top modelek a tylko 8 to super top modelki!
Marilyn Monroe nosiła rozmiar 42, a 42 w tamtym czasie to obecne 46
Gdyby lalka Barbie była prawdziwą kobietą mogłaby poruszać się tylko "na czterech" ponieważ przy jej proporcjach nie utrzymałaby się ani prosto ani na nogach
Przeciętna kobieta waży około 66 kg
Top modelki w czasopismach są retuszowane za pomoca komputera a więc też nie są doskonałe!
Sondaż z roku 1995 wykazuje, że 70% kobiet jest zawiedzionych a po 3 minutowym przekartkowaniu kobiecego czasopisma czują się winne
0 lat temu top modelki ważyły 8 kg mniej niż przeciętna kobieta a dziś ważą 23 kg mniej!
Pewien profesor od angielskiego napisał na tablicy takie oto zdanie:
"kobieta bez swojego mężczyzny jest niczym" i poprosił uczniów o uzupełnienie go znakami interpunkcyjnymi
Chłopcy napisali: "kobieta, bez swojego mężczyzny, jest niczym"
Dziewczyny napisały: "kobieta! bez niej, mężczyzna jest niczym!"
A więc faceci przestańcie marzyć!!
ktoś ma coś do dodania?
Czy wiecie, że: gdyby manekiny z wystaw sklepowych były prawdziwymi kobietami ich biodra byłyby zbyt wąskie by mieć dzieci!
Jest 3 miliardy kobiet na świecie które nie są podobne do super top modelek a tylko 8 to super top modelki!
Marilyn Monroe nosiła rozmiar 42, a 42 w tamtym czasie to obecne 46
Gdyby lalka Barbie była prawdziwą kobietą mogłaby poruszać się tylko "na czterech" ponieważ przy jej proporcjach nie utrzymałaby się ani prosto ani na nogach
Przeciętna kobieta waży około 66 kg
Top modelki w czasopismach są retuszowane za pomoca komputera a więc też nie są doskonałe!
Sondaż z roku 1995 wykazuje, że 70% kobiet jest zawiedzionych a po 3 minutowym przekartkowaniu kobiecego czasopisma czują się winne
0 lat temu top modelki ważyły 8 kg mniej niż przeciętna kobieta a dziś ważą 23 kg mniej!
Pewien profesor od angielskiego napisał na tablicy takie oto zdanie:
"kobieta bez swojego mężczyzny jest niczym" i poprosił uczniów o uzupełnienie go znakami interpunkcyjnymi
Chłopcy napisali: "kobieta, bez swojego mężczyzny, jest niczym"
Dziewczyny napisały: "kobieta! bez niej, mężczyzna jest niczym!"
A więc faceci przestańcie marzyć!!
ktoś ma coś do dodania?
A ja mam coś do dodania...
"Top modelki w czasopismach są retuszowane za pomoca komputera" - prawda, ale tylko częściowa.
Obróbka komputerowa jest ostatnim etapem retuszu. Zaczyna się to dużo wcześniej: odpowiedni makijaż, odpowiednie światła, i parę sztuczek fotografa.
Zdjęcia do pism i katalogów są robione obiektywami o odpowiednio dobranej ogniskowej, które nieco zniekształcają perspektywę (czytaj: powodują, że kobieta na zdjęciu jest szczuplejsza, niż w rzeczywistości). Oprócz tego stosowane są filtry, które wycinają wszystkie zmarszczki i przebarwienia na ciele. Na koniec jeszcze - obróbka komputerowa (bo przecież zawsze fotograf może jakiś drobiazg przegapić ;)). Najczęściej podczas obróbki top-modelka jest "wydłużana".
Efekt końcowy nie ma NIC wspólnego z rzeczywistością. Ale za to ile osób ogląda i podziwia... ;)
Obróbka komputerowa jest ostatnim etapem retuszu. Zaczyna się to dużo wcześniej: odpowiedni makijaż, odpowiednie światła, i parę sztuczek fotografa.
Zdjęcia do pism i katalogów są robione obiektywami o odpowiednio dobranej ogniskowej, które nieco zniekształcają perspektywę (czytaj: powodują, że kobieta na zdjęciu jest szczuplejsza, niż w rzeczywistości). Oprócz tego stosowane są filtry, które wycinają wszystkie zmarszczki i przebarwienia na ciele. Na koniec jeszcze - obróbka komputerowa (bo przecież zawsze fotograf może jakiś drobiazg przegapić ;)). Najczęściej podczas obróbki top-modelka jest "wydłużana".
Efekt końcowy nie ma NIC wspólnego z rzeczywistością. Ale za to ile osób ogląda i podziwia... ;)
Romeo
Nie pytaj mnie od doskonalosc. Doswiadczylem jej raz w zyciu przez ulamek sekundy. A co reszty. Nie uwazam calej tej otoczki tworzenia wizerunku u kobiety za jakiekolwiek udoskonalanie. Moze urozmaicanie. przedstawienie w innym swietle, gusta i trendy sa rozne - o nich lepiej nie dyskutujmy tym bardziej ze zaraz musze uciekac.
!
Jest mi bardzo smutno, ponieważ: nie mam znajomych, nie mam z kim imprezowac, nie mam komu zaufać. Ci którzy jednak zdobyli moje zaufanie, nie wytrzymali nadmiaru smutków moich- teraz nie ma już nikogo. nie chcę więcej ryzykowac- rozczarowania bola coraz bardziej. Mam depresję i nadmiar lęku przed swiatem. Nie wyłażę z domu i żyję dzięki nadziei że kiedyś zmieni się moje spojrzenie na świat. Czuje ktoś podobnie?
L'oiseau Bleu
To świat się ciebie boi i nie pozwala wyjść do siebie...ech"a na moim kurhanie Lubawo posadź białe orchidee".Znaczy się przykro to stwierdzić, ale trochę dramatyzujesz.Siedząc w domu nie poznasz nowych ludzi(ew. listonosz lub hydraulik), więc rusz swoje szanowne 4 litery poza obręb mieszkania.Sory, może troche obcesowo, ale inaczej nie można.
Dzień odliściania...
Odliściając dzisiaj dziadków, wykopując ich domostwo z pod wielkich kopców żółci, czerwieni i brązu spędziłam najcudowniejszy z moich dni z kotami...kręciło się ich tam całe mnóstwo i jakby mnie nie dostrzegając zajmowały się swymi bardzo kocimi sprawami, od czasu tylko do czasu z szelmowskich uśmiechem wbiegajac mi w dopiero-co-zgrabiony kopczyk liści lub polując leniwie jedną łapą na grabie....
Miałam szansę obejrzeć serię popisów wskakiwania na prawie pionowe drzewo oraz bójkę pomiędzy bardzo neiletnim rodzeństwem...
Cudnie jest być niewidzialnym w świecie kotów...
Miałam szansę obejrzeć serię popisów wskakiwania na prawie pionowe drzewo oraz bójkę pomiędzy bardzo neiletnim rodzeństwem...
Cudnie jest być niewidzialnym w świecie kotów...
!
Wylezc z domu to nie problem, ale..dokąd, z kim. Samotnośc, owszem, jest przyjemna, lecz nie wówczas gdy ma sie tylko siebie... Chodzi o to, że nie mam ochoty poznawać ludzi, bo zawsze jest tak samo;zawsze słyszę ze dziwny człowiek ze mnie jest i tyle. I wiem że to prawda, wiem że to jest we mnie. Chcę to zmienić, ale pojęcia nie mam jak. Czy być sobą i życ samotnie czy być jak inni brzydząc się sobą? Bedą c jak inni zachowuję się nienaturalnie, nie potrafię wejsc w role. A zmieniać siebie nie chce, bo lubie swoj charakter. Tylko, że inni nie lubią, albo lubia tylko wówczas gdy jest im na coś ten moj charakter potrzebny....
L'Oiseau Bleu
To nie wychodź.W czym widzisz problem?Pozostań sobą.Prędzej czy później ktoś to doceni.Ty jesteś dziwna, ja najczęściej słyszę pop....y.Ja wybrałem samotność, zawsze łażę swoimi ścieżkami.Jestem sam, ale nie samotny.Postaraj się po prostu wsłuchać w tą ciszę która Cię otacza, kontemplować się nią.I jeszcze coś-dlaczego Ty masz ciągle coś robić dla ludzi?Oni czasami nie mogą zrobić coś dla ciebie.Carpe diem.
Coś dla fanów literatury.
Polecam w szczególności"Listy z ziemi" M.Twaina
Coś dla fanów literatury.
Polecam w szczególności"Listy z ziemi" M.Twaina
Ziółek! Ziółku...
Mam to samo. Nie wychodzę. Nie spotykam się. Te imprezy z "nimi" były sztuczne. Przesmażone - że tak to delikatnie ujmę.
Ale z dzisiejszej perspektywy odczuwam to co jest teraz, jak nachylenie w kierunku autodestrukcji.
Nie widzę bezproblemowego i łatwego wyjścia. Przynajmniej z mojego punktu.
Ale z dzisiejszej perspektywy odczuwam to co jest teraz, jak nachylenie w kierunku autodestrukcji.
Nie widzę bezproblemowego i łatwego wyjścia. Przynajmniej z mojego punktu.
echhhh
a ja siedzę dziś w domu i też nie mam odwagi ruszyć w miasto.powód banalny:po dziesięciu latach palenia, czwarty dzień bez papierosa.buuuu!gdziekolwiek nie dojdę, tam zawsze będzie ktoś palił.dlatego chowam się za monitorem...w piątek?wieczór?buuuułaaaałaaa!
...kawa-bez papierosa!
...piwo-bez papierosa!
...czekanie na tramwaj, autobus-bez fajeczki!
...nocne powroty do domu-bez papierosa!
...poranne powroty?bez ostatniego papierosa w paczce?
...przerwa w pracy na fajkę-nie będzie już przerwy!
...długa trasa samochodem-z red bull'em, a bez papierosa?buuuu!
...po obiadku-bez fajki?to co będzie?no co...?
...a śniadanie?kawa i papieros?to już nie będzie śniadań?
...kawa-bez papierosa!
...piwo-bez papierosa!
...czekanie na tramwaj, autobus-bez fajeczki!
...nocne powroty do domu-bez papierosa!
...poranne powroty?bez ostatniego papierosa w paczce?
...przerwa w pracy na fajkę-nie będzie już przerwy!
...długa trasa samochodem-z red bull'em, a bez papierosa?buuuu!
...po obiadku-bez fajki?to co będzie?no co...?
...a śniadanie?kawa i papieros?to już nie będzie śniadań?
Zmrocznik o.
Teraz będzie tak....
herbata - papieros do niej nie pasuje,
może zamiast piwa...bacardi breezer - ten arbuzowy? (fajnie barwi usta),
Zimą na tramwaj sie nie czeka bo za zimno - przychodzi się akurat na czas,
nocne powroty...no cóż, jak wrócisz z kimś to będzie czym ręce zająć :D
to samo tyczy się porannych przedmiotów...
w pracy nikt nie musi wiedzieć że przerwa-na-papierosa straciła swe kluczowe znaczenie,
długa trasa samochodem...przewożąc pasażerów nie wolno ci palić, a litery prawa trzeba się trzymać...
po obiadku najlepszy jest deser,
a na śniadanie kawa, sok pomarańczowy i pyszna kanapka kanapka piętruska - a wszytsko to jedzone dokłądnie przed wyjściem do pracy, tak by już nie starczyło czasu na papieroska.
Cudnie to wszystko wygląda jak jest napisane..gdyby jeszcze tylko chciało się tak łatwo przyswoić...
herbata - papieros do niej nie pasuje,
może zamiast piwa...bacardi breezer - ten arbuzowy? (fajnie barwi usta),
Zimą na tramwaj sie nie czeka bo za zimno - przychodzi się akurat na czas,
nocne powroty...no cóż, jak wrócisz z kimś to będzie czym ręce zająć :D
to samo tyczy się porannych przedmiotów...
w pracy nikt nie musi wiedzieć że przerwa-na-papierosa straciła swe kluczowe znaczenie,
długa trasa samochodem...przewożąc pasażerów nie wolno ci palić, a litery prawa trzeba się trzymać...
po obiadku najlepszy jest deser,
a na śniadanie kawa, sok pomarańczowy i pyszna kanapka kanapka piętruska - a wszytsko to jedzone dokłądnie przed wyjściem do pracy, tak by już nie starczyło czasu na papieroska.
Cudnie to wszystko wygląda jak jest napisane..gdyby jeszcze tylko chciało się tak łatwo przyswoić...
aube
to brzmi całkiem rozsądnie, za wyjątkiem "bacardi breezer"...
a dziś jest nowy 5-ty dzień bez fajki.wczorajszy nikotynowy głód mnie nie złamał.na "kawę i papierosa" mam lepszy sposób: nie piję już kawy.z browarkiem będzie gorzej, bo lubię tak usiaść wieczorem przy barze w sympatycznej knajpie, zamówić piwko w kufelku i zaciągnąć się dymem z papierosa, obserwując przy tym zmieniający się ciągle kolorowy tłum...ech, z tym będzie słabo...albo raczej bez tego.
a dziś jest nowy 5-ty dzień bez fajki.wczorajszy nikotynowy głód mnie nie złamał.na "kawę i papierosa" mam lepszy sposób: nie piję już kawy.z browarkiem będzie gorzej, bo lubię tak usiaść wieczorem przy barze w sympatycznej knajpie, zamówić piwko w kufelku i zaciągnąć się dymem z papierosa, obserwując przy tym zmieniający się ciągle kolorowy tłum...ech, z tym będzie słabo...albo raczej bez tego.
zmrocznik o.
Jak dla mnie element alkohol+pub+papieros jest najtrudniejszym do porzucenia...może i dobrze że nie pijam piwa, niestety moje cienkie i mentolowe papieroski cudownie komponują się właśnie z bacardi breezerem albo smirnoffem ice...ta samą paczkę noszę ze sobą od prawie miesiąca i niestety robi się coraz bardziej luźna....ale powoli, o wiele wolniej niż kiedyś - przecież nie można takiej terapii szokowej robić ciałku ;)