aube
to brzmi całkiem rozsądnie, za wyjątkiem "bacardi breezer"...
a dziś jest nowy 5-ty dzień bez fajki.wczorajszy nikotynowy głód mnie nie złamał.na "kawę i papierosa" mam lepszy sposób: nie piję...
rozwiń
to brzmi całkiem rozsądnie, za wyjątkiem "bacardi breezer"...
a dziś jest nowy 5-ty dzień bez fajki.wczorajszy nikotynowy głód mnie nie złamał.na "kawę i papierosa" mam lepszy sposób: nie piję już kawy.z browarkiem będzie gorzej, bo lubię tak usiaść wieczorem przy barze w sympatycznej knajpie, zamówić piwko w kufelku i zaciągnąć się dymem z papierosa, obserwując przy tym zmieniający się ciągle kolorowy tłum...ech, z tym będzie słabo...albo raczej bez tego.
zobacz wątek
21 lat temu
~zmrocznik o.