Odpowiadasz na:

Re: Przydział mieszkania komunalnego

nie chodzi o zazdrosc ale poczucie sprawiedliwosci. Jedni sie ucza pilnie od podstawowki, przez szkole srednia, studia, dostaja prace - czest gorzej platna od "pracownikow fizycznych" z nizszym... rozwiń

nie chodzi o zazdrosc ale poczucie sprawiedliwosci. Jedni sie ucza pilnie od podstawowki, przez szkole srednia, studia, dostaja prace - czest gorzej platna od "pracownikow fizycznych" z nizszym wyksztalceniem. Biora sie z "zyciem" za bary czyli kredyt, dodatkowa praca, moze korepetycje lub jeszcze cos... I tu kolega ze szkolnej lawki ktory za pilny nie byl w dziecinstwie, nie jest i teraz. Dzieci owszem ma - ale zadne planowane. Nie ma srodkow ani pomyslu na przyszlosc dla nich. Za to glosno krzyczy ze jest prorodzinny. To ze przez przypadek nie ma znaczenia :) Chodzi tu i tam, kombinuje, zameldowal sie np. u mamy zeby spelnic warunki i mieszkanie dostaje z urzedu. Wg. mnie chodzi o poczucie sprawiedliwosci... To nie zazdrosc.

zobacz wątek
10 lat temu
~student z kredytem na 30 lat

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry