Re: Przydział mieszkania komunalnego
No i tu się myślisz, ja nikomu nie zazdroszcze tego co ma i też cieszę się że komuś się powodzi. Co do tego co napisałeś w cudzysłowiu to chyba nie zrozumiałej moich postów, mnie nie chodzi o to...
rozwiń
No i tu się myślisz, ja nikomu nie zazdroszcze tego co ma i też cieszę się że komuś się powodzi. Co do tego co napisałeś w cudzysłowiu to chyba nie zrozumiałej moich postów, mnie nie chodzi o to czy ty coś ukradłeś i coś wcześniej spłaciłeś, ja po prostu poddaje w wątpliwość to co piszesz i to wypunktowałem. I jeszcze jedno: mieszkam w TBS i jest to moja świadoma decyzja, mieszkanie jest mi potrzebne tylko po to by w nim mieszkać a nie by je mieć, mógłbym wziąć kredyt na mieszkanie i go spłacać tylko po co jak mogę mieszkać kredytu nie spłacając. Jeśli jest taka możliwość to dlaczego jej nie wykorzystać? To że wykorzystałem taką możliwość nie znaczy że jestem darmozjadem, ciężko pracuję na swoją rodzinę i by "dostać" mieszkanie od miasta musiałem wpłacić temu miastu 30% wartości tego mieszkania. Jeszcze jedno, ja nie potępiam nikogo kto zgodnie z prawem korzysta z tego prawa, to nie jest naciągacz jak piszesz, ten ktoś niczego nie kradnie, jako człowiek wykształcony znsz powiedzenie "twarde prawo ale prawo" odnosi się ono do wszystkich, i do przestępców surowo karanych(w ich ocenie pewnie niesprawiedliwie) i do tych co uważają że to nie sprawiedliwe że ktoś coś zgodnie z prawem(przepisami) coś otrzymał. Prawa nie można traktować wybiórczo. Albo w całości je akceptować albo wcale, zresztą sam napisałeś że prawo tworzą tacy jak ty, prawda? A co do luk w prawie... Znowu : tworzą je tacy jak ty...
zobacz wątek