Re: Przydział mieszkania komunalnego
Ale ja się nie użalam nad sobą. Wydaje mi się, że prędzej użalają się ci, co wyciągają rękę po "coś" co im się należy, bo są biedni, bo mało zarabiają, bo im tak źle w życiu a nie ci, którzy biorą...
rozwiń
Ale ja się nie użalam nad sobą. Wydaje mi się, że prędzej użalają się ci, co wyciągają rękę po "coś" co im się należy, bo są biedni, bo mało zarabiają, bo im tak źle w życiu a nie ci, którzy biorą się z życiem "za bary" i starają się radzić sobie samemu.
Jeśli uważasz, że przydział mieszkań komunalnych jest uczciwy i sprawiedliwy i się po prostu należy, to czemu z niego nie korzystasz? Czemu lepszym wyborem jest TBS? I nikt, powtórzę NIKT nie nazwał ludzi decydujących się na TBS 'roszczeniowcami'. Tutaj chodziło o CZĘŚĆ tych, dla których jedynym pomysłem na życie jest mieszkanie komunalne.
A co do problemu: mieć mieszkanie czy tylko w nim mieszkać to dla mnie sprawa jest prosta. Jeśli miałabym szanse na samo mieszkanie (w sensie czynności) za stosunkowo niewielkie pieniądze to bardzo chętnie bym na to poszła ale jakoś moje chęci nie wystarczają. Pieniądze z różnicy mogłabym spożytkować np. na lepsze wakacje. Ale jeśli mam płacić sporo i nadal być tylko wynajmującym, to dla mnie jest logiczne, że wolę miec to mieszkanie na własność. Tak po prostu rachunkowo na to patrzę. Ja za prawie 80-metrowe mieszkanie mam czynszu 650zł zimą/300zł latem. Znajomi mieszkają w TBS i placą za czynsz ok 900 za mieszkanie 60 metrowe. Dla mnie to po prostu za dużo, by tyle płacić i nic z tego nie mieć.
zobacz wątek