Odpowiadasz na:

Nie wiem "co ja z tego będę miała" ponieważ ilekroć ruszacie jakiś temat, za sprawa czarodziejskiej różdżki następuje zmiana w moim otoczeniu. Paczkomaty "kochałam". Wcześniej kurier przywoził... rozwiń

Nie wiem "co ja z tego będę miała" ponieważ ilekroć ruszacie jakiś temat, za sprawa czarodziejskiej różdżki następuje zmiana w moim otoczeniu. Paczkomaty "kochałam". Wcześniej kurier przywoził wszystko do południa i często już ok. 10stej mogłam odebrać przesyłki. Zmienili na kogoś z fantazja i nie dosyć, że przywozi wszystko wieczorem i wysyła smsy po 20stej to jeszcze bez żadnej konsultacji upycha paczki w różnych lokalizacjach. Teraz, w okresie świątecznym w ogóle zdjęli "mój" paczkomat z systemu. Już wolę zamówić kuriera Inpostu i uciąć sobie miłą gadkę albo znaleźć paczkę w "umówionym miejscu". Kurierzy trafiają do mnie bez problemu. Czasami nawet nie dzwonią tylko zostawiają przesyłkę. Jeden to gwiazda w swojej pracy.
I tak NIKT nie przebije "mojego" Listonosza. To jest dopiero Sztuka :) ha ha ha

Ps
Wszystkie zamówienia z Południa polski, bezpośrednio, dochodzą do mnie bez żadnych problemów i konsultacji położenia.

zobacz wątek
5 lat temu
~lukrecja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry