W Stanach to dosyć powszechna metoda. Zwykle takim punktem zbornym jest okoliczny sklepik, do którego walą kurierzy w ciemno i gdzie zostawiają paczki. Potem w zasadzie wystarczy rozesłać info po...
rozwiń
W Stanach to dosyć powszechna metoda. Zwykle takim punktem zbornym jest okoliczny sklepik, do którego walą kurierzy w ciemno i gdzie zostawiają paczki. Potem w zasadzie wystarczy rozesłać info po odbiorcach, ż paczka zostawiona w sklepiku. Sam tez czasem prosiłem o zostawienie przesyłki w sklepie we wsi i działało.
zobacz wątek