No patrzcie, bo ja oczom nie wierzę, jak się chłopcy zmobilizowali i spięli w swoim intelektualnym roztrzepaniu i emocjonalnym roztrzęsieniu. Aż im styki dymią z wysiłku i napięcia.
No patrzcie, bo ja oczom nie wierzę, jak się chłopcy zmobilizowali i spięli w swoim intelektualnym roztrzepaniu i emocjonalnym roztrzęsieniu. Aż im styki dymią z wysiłku i napięcia.
zobacz wątek
5 lat temu
~łowca absurdów