Przeprowadziłem się do Gdańska z Gdyni...
po prawie trzydziestu latach (urodzony w Gdyni) i nie żałuję.
Nie wiem co się dzieję z moim byłym miastem, ale nic dobrego to nie wróży w przyszłości.
Teraz jako Gdańszczanin do Gdyni...
po prawie trzydziestu latach (urodzony w Gdyni) i nie żałuję.
Nie wiem co się dzieję z moim byłym miastem, ale nic dobrego to nie wróży w przyszłości.
Teraz jako Gdańszczanin do Gdyni wpadam tylko do znajomych "jak muszę"
zobacz wątek