Niestety będzie odwrotnie. Pozwoliłem sobie strawestować wypowiedź Kolegi :)
Oczami wyobraźni już widzę zblazowane miny menedżerów, nie mogących korzystać z całodobowego przeładunku, lecz jedynie w godzinach 07.30 - 15.30, ponieważ nabywcy lokali z "warszafki" powołali się...
rozwiń
Oczami wyobraźni już widzę zblazowane miny menedżerów, nie mogących korzystać z całodobowego przeładunku, lecz jedynie w godzinach 07.30 - 15.30, ponieważ nabywcy lokali z "warszafki" powołali się na zapisy o dopuszczalnym generowanym hałasie w okolicy stref zamieszkania. Po wielu bataliach stworzono włąśnie takie ogromne "okienko czasowe" dla działalności portu. Żyć nie umierać :)
A tak poważnie - funkcji wpisanych w te dwie strefy nie da się pogodzić - dlatego właśnie w okolicy DCT nie ma i nie planuje się ulokowania zabudowy mieszkalnej. Czy w Gdyni uda się ten śmiały eksperyment? Nie sądzę, ponieważ port "wyjdzie na morze" na sto proc (pytanie kiedy); inaczej można o nim zapomnieć i wówczas można będzie zasypać kanały ziemią do wysokości nabrzeży i postawić szklane domy :(
zobacz wątek