Nie, wolałbym aby z tych nabrzeży dochodził zapach pieniędzy zasilających ciągłym strumieniem lokalną kasę. Może to mieć nawet postać zapachu mączki
Nie tęsknię do "holenderskiej choroby"...
Nie, wolałbym aby z tych nabrzeży dochodził zapach pieniędzy zasilających ciągłym strumieniem lokalną kasę. Może to mieć nawet postać zapachu mączki
Nie tęsknię do "holenderskiej choroby"...
zobacz wątek