Pomysł z kuchnią widoczną dla gości super tyle że trzeba liczyć się z minusami takiego rozwiązania. Jednym z nich jest ta oto opinia... W kuchni chaos i bałagan. Kucharz wyciera z czoła pot i tą samą ręką układa w pośpiechu makaron na talerzu. Patelnie ledwie spłukane wodą pomiędzy gotowaniem kolejnych porcji niezaleznie od rodzaju kolejnego sosu czy makaronu. Nie zachęca taki widok a jak mniemam nie po to robi się widoczną kuchnię. Odwiedziliśmy restauracje w cztery osoby. Każdy zamówił inny makaron. Każdy jeden był słaby. Przypalony czosnek, zwazona śmietana a nero z krewetkami totalnie bez smaku. Krewetki przeciągnięte, gumowe. Widać, że muszą się jeszcze dużo nauczyć a przede wszystkim zwolnić tempo. Pewnych rzeczy po prostu nie da sie ugotować dobrze i szybko. Chłopaki - nie zchrzańcie dobrego pomysłu. Powodzenia.