Nie mamy co liczyć na rozwój.... taaaa. a co Twoim zdaniem jest miarą rozwoju? Kolejne asfaltowe drogi, chodniki z kostki, kolejne szeregi bliźniaków i familoków , Biedronki, Lidle i Castoramy ? ,...
rozwiń
Nie mamy co liczyć na rozwój.... taaaa. a co Twoim zdaniem jest miarą rozwoju? Kolejne asfaltowe drogi, chodniki z kostki, kolejne szeregi bliźniaków i familoków , Biedronki, Lidle i Castoramy ? , zakłady przemysłowe, hale, spedycja ?? Inaczej nie wyobrażasz sobie rozwoju ? Jeżeli tak to ok , ale widzimy zupełnie inaczej miarę rozwoju. Natomiast co do darmowej komunikacji dla dzieci , i pewnie wielu innych rzeczy które "powinny" być za darmo,, to napisałem wyżej , nie ma darmowych obiadków , ktoś musi za to zapłacić . I dlaczego sąsiad ma ponosić koszty dojazdu Twojego czy innego dziecka ? Posiadanie dzieci to obowiązek zarówno wychowawczy jak i finansowy .
Natomiast mieszkanie w takim miejscu jak Bojano bez samochodu ? To taki sam przedmiot użytkowy jak kuchenka czy pralka . Budowałbyś tu dom i nie zamontował kuchenki ? Gotował na ognisku przed domem ?
zobacz wątek