Nie podobało nam się.
Nieporozumienie. Wszędzie błotko. Ogladanie reniferów leżących na łące 5 zł od dziecka. Żywa szopka - osiołek, kózka, lalka na sianku 5 zł. Bombki smaruje sie klejem , sypie brokatem na tym koniec...
rozwiń
Nieporozumienie. Wszędzie błotko. Ogladanie reniferów leżących na łące 5 zł od dziecka. Żywa szopka - osiołek, kózka, lalka na sianku 5 zł. Bombki smaruje sie klejem , sypie brokatem na tym koniec "warsztatów". Mikołaj siedzi w swoim biurze i nawet nie rozdaje cukierków. Nic specjalnego, kawał drogi z Gdańska. Nie polecam!
zobacz wątek