Uboga Krewna to lokal, który przyciąga wszystkich znudzonych banalnie urządzonymi sieciówkami. Zamiast, jak one udawać lokalny klimat, lub oferować złudzenie intymności, to miejce przyciąga autentycznością. Jest on widoczny w przyjaznym wystroju, na który składają sie meble zebrane z różnych okresów XX wieku, foto-obrazy na ścianach i niezbyt rozbudowane, za to napisane na maszynie do pisania, menu.
Dużą zaletą lokalu sa organizowane często koncerty, przyciągające ludzi w różnym wieku. Obok siebie bawią się studenci i ci, którzy mogliby być ich rodzicami, bądź wykładowcami.
Ponadto, obsługa jest miła i przyjazna. Wszystko tu dzieje się bez pośpiechu, ale bez uczucia uciążliwego wyczekiwania na...
W godzinach popoludniowych lokal jest raczej pusty, a szkoda gdyż to na prawdę świetne miejce na pogaduchy z koleżankami, randkę, a także na chwilę samotnego wytchnienia od świata.
Jedyne czego brakuje mi w ofercie Ubogiej Krewnej, to brak mleka sojowego do kawy.