Widok
Stworku :( istnieje tylko jedno pojecie INTELIGENCJI EMOCJONALNEJ,ale nie o tym chcialem pisac-w ogole nie chce pisac-wiec daj
dobrze?Nie rozumiesz tego, ze ja naprawde nie chce o tym pisac???NIE CHCE!!!!!!!
Podgryzaj innych jesli naprawde bez tego zyc nie mozesz...ja Tobie nie wychodze na zdrowie...i Ty mnie...
...wiec dajmy sobie spokoj...specjalnie nie zaczepialem Ciebie(nie mylic z ignorowaniem!)-Ty to uczyniles...ale ja juz nie chce odpisywac...wiec nie zmuszaj mnie do tego-do tego czego nie lubie:(
i ignorowac nie chce...
ZROZUMIESZ TO, CZY NIE MOZESZ TEGO POJAC?
.....NIE CHCE ZNOW NA TYCH LAMACH ZACZAC KOLEJNEJ BZDURNEJ WOJNY...A POZA TYM W SZPITALU POWINIEN PANOWAC WZGLEDNY SPOKOJ...bo popsuja sie nastroje psychiczne pacjentow...
Nie pisz na ten temat...nie pisz w ogole do mnie...chyba , ze chcesz porozmawiac o lodach malinowych, czy tez o golonce z piwem w reku, lub steku z kieliszkiem winka w dloni...
Mam nadzieje, ze zrozumiesz tego ...nienormalnego KiwdulNNeb'a...
czesc
Podgryzaj innych jesli naprawde bez tego zyc nie mozesz...ja Tobie nie wychodze na zdrowie...i Ty mnie...
...wiec dajmy sobie spokoj...specjalnie nie zaczepialem Ciebie(nie mylic z ignorowaniem!)-Ty to uczyniles...ale ja juz nie chce odpisywac...wiec nie zmuszaj mnie do tego-do tego czego nie lubie:(
i ignorowac nie chce...
ZROZUMIESZ TO, CZY NIE MOZESZ TEGO POJAC?
.....NIE CHCE ZNOW NA TYCH LAMACH ZACZAC KOLEJNEJ BZDURNEJ WOJNY...A POZA TYM W SZPITALU POWINIEN PANOWAC WZGLEDNY SPOKOJ...bo popsuja sie nastroje psychiczne pacjentow...
Nie pisz na ten temat...nie pisz w ogole do mnie...chyba , ze chcesz porozmawiac o lodach malinowych, czy tez o golonce z piwem w reku, lub steku z kieliszkiem winka w dloni...
Mam nadzieje, ze zrozumiesz tego ...nienormalnego KiwdulNNeb'a...
czesc
Pojec
inteligencji emocjonalnej istnieje tyle ilu ludzi o tym slyszalo. Kazdy rozumie to na swoj sposob, dla roznych ludzi rozne elementy sa istotne.
Nie wrzeszcz na mnie. Czy ja na ciebie wrzeszcze? Tak naprawde z nas dwojga to nie ja jestem mniej tolerancyjna. Ja nie chce wojny, tylko dyskusji.
Jesli nie masz ochoty dyskutowac, to zwyczajnie nie odpowiadaj, to chyba proste.
Nie wrzeszcz na mnie. Czy ja na ciebie wrzeszcze? Tak naprawde z nas dwojga to nie ja jestem mniej tolerancyjna. Ja nie chce wojny, tylko dyskusji.
Jesli nie masz ochoty dyskutowac, to zwyczajnie nie odpowiadaj, to chyba proste.
Obserwatorko
Masz zupelna racje. Wrazliwosc to cecha, ktorej bym zyczyla kazdemu, choc powoduje wiele bolu. Mimo wszystko warto ja w sobie rozwijac, bo to co "ma do zaoferowania" przewyzsza jej cene.
Mozna przejsc przez zycie bez wzlotow i bez upadkow, po rowninie, ale czy wtedy mozna powiedziec, ze sie zylo naprawde? Ze sie czulo, ze sie zyje? Emocje sa obszarem (choc nie jedynym), w ktorym mozna szukac sensu zycia (wlasnego).
Mozna probowac kontrolowac wrazliwosc i kontrolowac emocje. To sie nigdy w duzym stopniu nie udaje, ale czlowiek kontrolujacy sie ma te przewage, ze moze swemu zyciu nadac celowosc, tak soba pokierowac, zeby byc zadowolonym z tego co robi.
Cele dzialania nie sa przeciez wybierane przez czysty intelekt, doborem celow kieruja emocje, (zakladajac ze nie jestes do czegos zmuszona) a samokontrola pozwala realizowac te cele, niwelowac te emocje ktore stoja na drodze do czegos naprawde dla nas wartosciowego. Naturalnie samokontrola moze zabijac wrazliwosc.
Ludzie dorosli czesto traca swoje "dziecko", swoja wrazliosc (za to moga czuc sie silni)
Wazne zeby dobrze wywazyc pomiedzy jednym a drugim.
Mozna przejsc przez zycie bez wzlotow i bez upadkow, po rowninie, ale czy wtedy mozna powiedziec, ze sie zylo naprawde? Ze sie czulo, ze sie zyje? Emocje sa obszarem (choc nie jedynym), w ktorym mozna szukac sensu zycia (wlasnego).
Mozna probowac kontrolowac wrazliwosc i kontrolowac emocje. To sie nigdy w duzym stopniu nie udaje, ale czlowiek kontrolujacy sie ma te przewage, ze moze swemu zyciu nadac celowosc, tak soba pokierowac, zeby byc zadowolonym z tego co robi.
Cele dzialania nie sa przeciez wybierane przez czysty intelekt, doborem celow kieruja emocje, (zakladajac ze nie jestes do czegos zmuszona) a samokontrola pozwala realizowac te cele, niwelowac te emocje ktore stoja na drodze do czegos naprawde dla nas wartosciowego. Naturalnie samokontrola moze zabijac wrazliwosc.
Ludzie dorosli czesto traca swoje "dziecko", swoja wrazliosc (za to moga czuc sie silni)
Wazne zeby dobrze wywazyc pomiedzy jednym a drugim.
Stworku :)
To nie są frędzle wrrrr..!! a zdziwione twym textem
moje brwi i oczy niesłychanie osobiste zresztą. Okulary u mnie jeszcze chwilowo nie występują namiętnie . Ech... cieżko być portrecistą . Mam pytanie ; - jeżeli ktoś potrafi ruszyć głową (tzn. intelektem) , to też reagujesz ??? , czy tylko ........
Ukłony doziemnie niezwykle intelektualne
P.S wymyślisz mi pseudo ??
moje brwi i oczy niesłychanie osobiste zresztą. Okulary u mnie jeszcze chwilowo nie występują namiętnie . Ech... cieżko być portrecistą . Mam pytanie ; - jeżeli ktoś potrafi ruszyć głową (tzn. intelektem) , to też reagujesz ??? , czy tylko ........
Ukłony doziemnie niezwykle intelektualne
P.S wymyślisz mi pseudo ??
Jak cos sie dziwnie rusza
to stworki zawsze odpowiadaja.
Na poczatku odpowiedzia jest podazanie oczami za ruchem. Podazanie oczami za ruchem umozliwia wlascicielowi oczu (i zebow) obliczenie toru ruchu i wykonanie nastepnego kroku, jakim jest zazwyczaj precyzyjne capniecie.
Tak to juz jest z dziwnymi r******i w poblizu stworkow.
(a malo co wyglada na tak duze albo tak twarde zeby nie dalo sie capnac.)
Na poczatku odpowiedzia jest podazanie oczami za ruchem. Podazanie oczami za ruchem umozliwia wlascicielowi oczu (i zebow) obliczenie toru ruchu i wykonanie nastepnego kroku, jakim jest zazwyczaj precyzyjne capniecie.
Tak to juz jest z dziwnymi r******i w poblizu stworkow.
(a malo co wyglada na tak duze albo tak twarde zeby nie dalo sie capnac.)
...NIE...to nie "proste",ze gdy ktos nie chce dyskutowac-ma,wg. Ciebie,po prostu nie odpowiadac...Dla mnie wlasnie to jest -
-niezbyt grzeczne(delikatnie piszac) :(
Tak, Ty uwazasz inaczej...i inni byc moze.
Ale ja...rowniez nie jestem taki grzeczny(a przynajmniej nie dlatego, ze milczalem...)
Wiem, ze delikatnie prowokujesz...znam Cie juz troszke STWORKU...i jakos paradoksalnie wyczuwam...ze mnie jednak lubisz...To niezbyt logiczne...ale coz znaczy logika w ludzkim postepowaniu?...Raczej jestesmy(a moze -tworzymy) chaosem...a i CHAOS wg. niektorych jest LOGICZNYM nastepstwem innego chaosu...i tak w kolko...No tak-wszystko to zagmatwane...Zycie zagmatwane...A Ty probujesz nad tym zapanowac(i -o zgrozo!-nad UCZUCIAMI...)...ale NIGDY do konca TOBIE(NAM) sie nie uda ta sztuka...To tez logiczne... :)
Zycie-to nie bajka...i ja to wiem Stworku...nie musisz mi o tym przypominac...lecz wlasnie dlatego tworzmy iluzje "bajki"...a czym wiecej takiego podejscia-takich ILUZJI...tym wiecej watkow owego postepowania bedzie sie rozpowszechniac na swiecie...Wowczas tez jest wieksza szansa na natrafienie w nim na owa sciezke, po ktorej kroczy troszke wiecej ludzi "dobrych" niz gdzies w innej czesci tego calego Chaosu...a co nam szkodzi byc w tej lepszej krainie?I co z tego, ze zle wiesci beda przybywac z innych miejsc?...To nic...mozemy tylko innym pomagac...Pomagac w byciu " bajkowymi postaciami w bajkowej rzeczywistosci"...ale z ta najwzniejsza mysla -ze DOBRO u NAS ZAWSZE ZWYCIEZY...wlasnie tak, jak w najnormalniejszej bajce...
Tworzmy wiec SWIAT taki...DOSC juz w nim nie bajkowych zakonczen...
Wiem, ze wydawac by sie moglo, ze pisze o utopii...Utopijny byl komunizm...i dlatego umarl(na szczescie...)
Ale to nie bajka...to rzeczywitosc , ktora MY mozemy stworzyc...
I ja w to wierze...
Jesli nie teraz...to w przyszlosci...bo inaczej wszyscy sie zatracimy...
...ucalowuje te Twoja mordke Stworku-bez kompleksow i obaw, a z sercem...moze to odczujesz i Ty...
Tak, Ty uwazasz inaczej...i inni byc moze.
Ale ja...rowniez nie jestem taki grzeczny(a przynajmniej nie dlatego, ze milczalem...)
Wiem, ze delikatnie prowokujesz...znam Cie juz troszke STWORKU...i jakos paradoksalnie wyczuwam...ze mnie jednak lubisz...To niezbyt logiczne...ale coz znaczy logika w ludzkim postepowaniu?...Raczej jestesmy(a moze -tworzymy) chaosem...a i CHAOS wg. niektorych jest LOGICZNYM nastepstwem innego chaosu...i tak w kolko...No tak-wszystko to zagmatwane...Zycie zagmatwane...A Ty probujesz nad tym zapanowac(i -o zgrozo!-nad UCZUCIAMI...)...ale NIGDY do konca TOBIE(NAM) sie nie uda ta sztuka...To tez logiczne... :)
Zycie-to nie bajka...i ja to wiem Stworku...nie musisz mi o tym przypominac...lecz wlasnie dlatego tworzmy iluzje "bajki"...a czym wiecej takiego podejscia-takich ILUZJI...tym wiecej watkow owego postepowania bedzie sie rozpowszechniac na swiecie...Wowczas tez jest wieksza szansa na natrafienie w nim na owa sciezke, po ktorej kroczy troszke wiecej ludzi "dobrych" niz gdzies w innej czesci tego calego Chaosu...a co nam szkodzi byc w tej lepszej krainie?I co z tego, ze zle wiesci beda przybywac z innych miejsc?...To nic...mozemy tylko innym pomagac...Pomagac w byciu " bajkowymi postaciami w bajkowej rzeczywistosci"...ale z ta najwzniejsza mysla -ze DOBRO u NAS ZAWSZE ZWYCIEZY...wlasnie tak, jak w najnormalniejszej bajce...
Tworzmy wiec SWIAT taki...DOSC juz w nim nie bajkowych zakonczen...
Wiem, ze wydawac by sie moglo, ze pisze o utopii...Utopijny byl komunizm...i dlatego umarl(na szczescie...)
Ale to nie bajka...to rzeczywitosc , ktora MY mozemy stworzyc...
I ja w to wierze...
Jesli nie teraz...to w przyszlosci...bo inaczej wszyscy sie zatracimy...
...ucalowuje te Twoja mordke Stworku-bez kompleksow i obaw, a z sercem...moze to odczujesz i Ty...
a tak sobie piszę
Kiwdul: jesteś dziwny... ale kto nie jest? i kogo można określić jako normalnego - skoro norma, to przeciętność... w takim razie inność - to komplement... dziwny, ale nie zły. Niech Ci woda przychylną będzie.
Stworku: nie wszystko, co ma zęby, jest groźne... nawet jak się odgraża... czasem gorsze są ludzkie stworzenia, które się uśmiechają, bo Stworek nie niszczy dla zabawy (jeżeli już, to dla celów naukowych ;))
miło Was czytać
Stworku: nie wszystko, co ma zęby, jest groźne... nawet jak się odgraża... czasem gorsze są ludzkie stworzenia, które się uśmiechają, bo Stworek nie niszczy dla zabawy (jeżeli już, to dla celów naukowych ;))
miło Was czytać
***
Złudne marzenia odeszły gdzieś...
Śmierci bramy otwarły się...
Życia sens pogrzebałam znów...
Marzenia senne zostały tylko mi...
Gdyby ten sen ziścić się mógł...
Lecz brutalnosc zwyklych dni przekresla wszytko...
I nawet ten bialy, niewinny, sliczny puch nie daje radosci tak jak kiedys...
zycie... to juz nie dla mnie....
Śmierci bramy otwarły się...
Życia sens pogrzebałam znów...
Marzenia senne zostały tylko mi...
Gdyby ten sen ziścić się mógł...
Lecz brutalnosc zwyklych dni przekresla wszytko...
I nawet ten bialy, niewinny, sliczny puch nie daje radosci tak jak kiedys...
zycie... to juz nie dla mnie....
Logika
oznacza zwiazek pomiedzy przyczyna a skutkiem. Mowiac, ze jakies zachowanie jest nielogiczne nie mowimy prawdy, ten epitet jest w takim zdaniu bezsensowny, bo logiczne powiazanie zawsze istnieje, po prostu nie jest takie proste by je zobaczyc na pierwszy rzut oka. Czesto tez brakuje danych, by moc wysunac jakis wniosek opierajac sie na logice.
Jesli ktos chcialby poobserwowac naprawde sporo naduzyc slowa"logika", niech pooglada starego Star Treka i zwroci uwage na pana Spocka.
Jesli ktos chcialby poobserwowac naprawde sporo naduzyc slowa"logika", niech pooglada starego Star Treka i zwroci uwage na pana Spocka.
Dziwnosc
w naszych czasach stala sie zaleta.
Normalny znaczy nudny. Przewidywalny. Sa osoby, ktore mowa o sobie "jestem normalny", ale ich liczba topnieje.
Mimo to sa jednak sytuacje gdy do normalnosci przyznaje sie zdecydowana wiekszosc ludzi, sa to sytuacje zwiazane z bardzo juz powaznymi sprawami, np. morderstwo lub molestowanie nieletnich etc.
Na codzien jednak wiekszosc z nas uwaza sie za "zwariowanych"
(tak mysle)
Normalny znaczy nudny. Przewidywalny. Sa osoby, ktore mowa o sobie "jestem normalny", ale ich liczba topnieje.
Mimo to sa jednak sytuacje gdy do normalnosci przyznaje sie zdecydowana wiekszosc ludzi, sa to sytuacje zwiazane z bardzo juz powaznymi sprawami, np. morderstwo lub molestowanie nieletnich etc.
Na codzien jednak wiekszosc z nas uwaza sie za "zwariowanych"
(tak mysle)
A.
A probowalas kiedys walczyc?
Wiesz, ze nie walczac mozesz wyrzadzic sobie krzywde wieksza niz przypuszczasz?
Poniewaz tak przyzwyczaisz sie do takiego typu myslenia i odczuwania na codzien ze trudno Ci juz bedzie sie przestawic, nawet jesli w Twoim zyciu bedzie obecne cos, co bedzie dla Ciebie stalym zrodlem radosci.
Na poczatek na poprawienie humoru proponuje obejrzenie np. "Mojego sasiada Totoro"
Wiesz, ze nie walczac mozesz wyrzadzic sobie krzywde wieksza niz przypuszczasz?
Poniewaz tak przyzwyczaisz sie do takiego typu myslenia i odczuwania na codzien ze trudno Ci juz bedzie sie przestawic, nawet jesli w Twoim zyciu bedzie obecne cos, co bedzie dla Ciebie stalym zrodlem radosci.
Na poczatek na poprawienie humoru proponuje obejrzenie np. "Mojego sasiada Totoro"
Cmokaski
Jak zyjecie???
Pozdrawiam i całuje gorąco.
Oolka, dziś nie mogę, mój ojciec jest w szpitalu. Nawet nie wiem jak mogłabym to wszystko połączyć.
Pomyślę, może pojadę odwiedzić go ok. 15 a umówiłybyśmy się ok 18 ... hmmm.
Zadzwonię do Cię później, póki co muszę wypić kawę i w końcu się obudzić... Cieżko wczoraj zniosłam "zespół dnia czwartego" ;)
P&W
Całuski ;)
Pozdrawiam i całuje gorąco.
Oolka, dziś nie mogę, mój ojciec jest w szpitalu. Nawet nie wiem jak mogłabym to wszystko połączyć.
Pomyślę, może pojadę odwiedzić go ok. 15 a umówiłybyśmy się ok 18 ... hmmm.
Zadzwonię do Cię później, póki co muszę wypić kawę i w końcu się obudzić... Cieżko wczoraj zniosłam "zespół dnia czwartego" ;)
P&W
Całuski ;)
Dziś jest tak piękny dzień ;)
Mam humor i fantastyczne nastawienie do wszystkiego. Zastanawiam się nawet czy nie szkoda mi zabijać "kotów" pod moim łózkiem ;) One przecież też chcą zaistnieć...
Zabieram sie za gotowanie obiadu, nie ma to jak posiedzieć w domu i nie myśłeć o pracy zawodowej!!!
Dziś mam natchnienie... Zapraszam na obiad... zrobię coś naprawdę mniammmmmm
Zabieram sie za gotowanie obiadu, nie ma to jak posiedzieć w domu i nie myśłeć o pracy zawodowej!!!
Dziś mam natchnienie... Zapraszam na obiad... zrobię coś naprawdę mniammmmmm
Do ciszy...
wiec jak sie dowiedzialem od CIebie przeczytalas HP... i zaskoczenie? przeciez nie powinnas byc zaskoczona! ...uczynilas wszystko aby wypowiedziane moglo byc slowo "Zegnaj"... probowalem zrozumiec Ciebie... probowalem wytlumaczyc csamemu sobie czemu milczysz... nie wierze ze nie moglas sie odezwac inaczej poza kilkoma od czasu do czasu krotkimi wiadomosciami (malo ich! za malo!!), w ktorych wiecej pretensji nieuzasadnionych bylo anizeli czegokolwiek co wlalo by we mnie odrobine nadzieji ze moze byc tak jak mialo byc... jesli przeczytasz te slowa to sprobuj zrozumiec i mnie... a jesli jeszcze chcesz odezwij sie... i pomysl z czego to wynika Co stalo sie... co bedzie - tego nie wiem... bo przeciez trzeba tylko chciec... a wszystko ostatnim czasem mowilo, ze jestes(my) niczym zagiel na wietrze.. gdy wiatr dmucha w dobra strone plyniemy do przodu... jednak wiatr zawial w druga strone... cofnelismy sie daleko... teraz panuje cisza... stoimy w miejscu... zawieszeni w prozni... jaki bedzie kolejny powiew wiatru?... co przyniesie czas ktory miast zblizac odsunal od siebie Nas... uwazaj na siebie zawsze i nie zapomnij mnie... bowiem Ty jestes Na Zawsze w moim sercu i nie zapomne Cie... zapomniec nie sposob... zapomniec nie moge i nie chce!!! "O"
Oolka
Złość piękności szkodzi!!!
"Lalki" dziękują za buziaki i przekazuja cyt:"wzajemnie i dodaj jej jeszcze raz, że jest taka fajjjna i ładniusia"
Także uważaj, bo jak będziesz się naburmuszac na naszego kochanego Pacjenta to brzydka się zrobisz :)
(i będziesz miała zmarszczki wokół ust ;))
P&W
barszczyk.....
kurczak chili w pomidorach, ziemniaczki i surówki ;)
a na deser..... (siniaki) - masaż?hihihihihi
"Lalki" dziękują za buziaki i przekazuja cyt:"wzajemnie i dodaj jej jeszcze raz, że jest taka fajjjna i ładniusia"
Także uważaj, bo jak będziesz się naburmuszac na naszego kochanego Pacjenta to brzydka się zrobisz :)
(i będziesz miała zmarszczki wokół ust ;))
P&W
barszczyk.....
kurczak chili w pomidorach, ziemniaczki i surówki ;)
a na deser..... (siniaki) - masaż?hihihihihi
Ooleczko kochana
3mamy kciuki byś zdążyła na ostatni autobus.... Boszeee gdzie Cię tam wywiało do tej pracy....
Klony mówią Ci "cmok" i lecą spać (rozpuściłam je- jeszcze nie śpią)
Kochanie, wiedziałam, że zabraknie Ci mnie (a raczej mojego ibupromu)
Trzymaj się kochanie i pomyśl o tym, że niedługo.... niedziela i co Ty na to by u mnie jednak tą bibę zrobić?
Klony mówią Ci "cmok" i lecą spać (rozpuściłam je- jeszcze nie śpią)
Kochanie, wiedziałam, że zabraknie Ci mnie (a raczej mojego ibupromu)
Trzymaj się kochanie i pomyśl o tym, że niedługo.... niedziela i co Ty na to by u mnie jednak tą bibę zrobić?
Jednak...
...mijaly tygodnie, mijaly dni, przemijal niemajacy konca czas,
by nadejsc mogl ten dzien w ktorym nie moze byc Nas..
moglo inaczej byc lecz nie chcialas (?).. boisz sie mnie?
naprawde tak jest?? odpowiedz mi - czego naprawde chcesz?
- jesli to co napisalas jest PRAWDA musisz sie odezwac!
- nie chce sluchaj pretensji - tak nie wyjasnimy sobie NICZEGO
... jesli zawinilem ja to mowie do Ciebie z glebi serca
Przepraszam
... musisz odpowiedziec sama - powtorze - czego Prawdziwie chcesz?... lecz czy moje slowa moga cokolwiek jeszcze zmienic?... eeeeeeeeeech...
by nadejsc mogl ten dzien w ktorym nie moze byc Nas..
moglo inaczej byc lecz nie chcialas (?).. boisz sie mnie?
naprawde tak jest?? odpowiedz mi - czego naprawde chcesz?
- jesli to co napisalas jest PRAWDA musisz sie odezwac!
- nie chce sluchaj pretensji - tak nie wyjasnimy sobie NICZEGO
... jesli zawinilem ja to mowie do Ciebie z glebi serca
Przepraszam
... musisz odpowiedziec sama - powtorze - czego Prawdziwie chcesz?... lecz czy moje slowa moga cokolwiek jeszcze zmienic?... eeeeeeeeeech...
Spytaj milicjanta :-)
"Która droga słuszna
Według prawa i porządku?
Kto prowadzi mnie do szczęścia
I zaszczytnych obowiązków?
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę!
Chcę poznawać świat
Ale nie wiem jak
Kto mi powie prawdę o tym
Jak to zrobic mam?
Jak stać się doskonałym
Męskim, pięknym, silnym
Którędy dojść do celu
I zawsze być niewinnym.
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę! "
Skad teraz milicjanta wytrzasnac ???
Według prawa i porządku?
Kto prowadzi mnie do szczęścia
I zaszczytnych obowiązków?
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę!
Chcę poznawać świat
Ale nie wiem jak
Kto mi powie prawdę o tym
Jak to zrobic mam?
Jak stać się doskonałym
Męskim, pięknym, silnym
Którędy dojść do celu
I zawsze być niewinnym.
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę! "
Skad teraz milicjanta wytrzasnac ???
kocham trojmiasto
hejka wszystkim z okolic!
od 5 lat mieszkam daleko od 3miasta i od Polsk.i Marze kazdego dnia o odwiedzinach. Na szczescie swieta to jedyny okres w roku kiedy moge sobie pozwolic na mala wpadke do Gdyni! Jak ja sie Kochani ciesze, ze odwiedze 3miasto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kocham je po prostu!
od 5 lat mieszkam daleko od 3miasta i od Polsk.i Marze kazdego dnia o odwiedzinach. Na szczescie swieta to jedyny okres w roku kiedy moge sobie pozwolic na mala wpadke do Gdyni! Jak ja sie Kochani ciesze, ze odwiedze 3miasto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kocham je po prostu!
*Stworku*... hmmm...Ani komunizm ,ani tez jego utopijne zalozenia...ani NAWET ludzie(Ci na Ziemi)- NIC nie bylo i nie jest
utworzyc SWIECKIEGO kospopolitycznego RAJU na Ziemi ... hmmm ...NIE TE OSOBY...NIE TE MIEJSCE I NIE TEN CZAS...
....chyba, ze Marks, Leninek i trzeci z 'trojcy" sa jedna i te sama osoba ?...
...chyba, ze to falszywy bog na tej biednej Ziemi ?...
Ale ja-nawet za te ich "cudowne" wizje-NIGDY W NICH NIE WIERZYLEM I NIE UWIERZE(!!!)...
...inni niech robia co chca...oby tylko....NIC NIE ROBILI...
amen.
....chyba, ze Marks, Leninek i trzeci z 'trojcy" sa jedna i te sama osoba ?...
...chyba, ze to falszywy bog na tej biednej Ziemi ?...
Ale ja-nawet za te ich "cudowne" wizje-NIGDY W NICH NIE WIERZYLEM I NIE UWIERZE(!!!)...
...inni niech robia co chca...oby tylko....NIC NIE ROBILI...
amen.