Re: Psie kupy....
Witajcie,
też wnerwiają (delikatnie ujmując) mnie psie kupska na trawnikach, chodnikach .Mam psa i sprzątam po nim, zwracam uwagę innym to wyskakuja na mnie z gębą ,a tłumaczenie jest takie...
rozwiń
Witajcie,
też wnerwiają (delikatnie ujmując) mnie psie kupska na trawnikach, chodnikach .Mam psa i sprzątam po nim, zwracam uwagę innym to wyskakuja na mnie z gębą ,a tłumaczenie jest takie że zapomiał worka albo że pies ma sr*kę i jak ma to posprzątać albo szczują mnie swoim psem (a ja mam psiaka małego więc nie mam szans).Często nasze spacery wyglądają tak że idę za ludzimi i krzyczę że piesek coś zgubił podchodząc daję woreczek i czekam aż to podniesie hehe.
Tak jak piszecie to banda brudnych śmierdzących niewychowanych brudasów !!!
zobacz wątek