Odpowiadasz na:

Re: Psy bez smyczy mam juz dość!

Też jestem właścicielką psa dużej rasy, przez niektórych uważanej za "psa rasy" groźnej.
Swojego psa na spacerze po swojej dzielnicy puszczam bez smyczy - jednak z kagańcem. Ponieważ w... rozwiń

Też jestem właścicielką psa dużej rasy, przez niektórych uważanej za "psa rasy" groźnej.
Swojego psa na spacerze po swojej dzielnicy puszczam bez smyczy - jednak z kagańcem. Ponieważ w Gdańsku obowiązuje przepis, że pies powinien być na smyczy LUB w kagańcu. Chciałabym zaznaczyć, że mój pies nie zaczepia innych ludzi, podchodzi ewentualnie do dzieci się przywitać ponieważ bardzo je lubi oraz do innych psów gdy te wykażą zainteresowanie. Mimo to codziennie spotykam się z "głupimi" uwagami ludzi, że mam swojego psa uwiązać na smycz - a najlepiej wychodzić z nim skoro świt i gdy zapadnie zmrok.

Jeśli chodzi o przewrażliwionych rodziców, to czasami też bym chciała żeby był obowiązek wyprowadzania dzieci na smyczy - ponieważ już nie ras na spacerze mój pies został "zaatakowany" przez dzieciaki, które zaczęły go okładać po głowie i kopać. Dzieci często same zaczepiają zwierzęta. A ja osobiście bardziej ufam swojemu psu niż obcemu dziecku biegającemu często kilkanaście metrów od swojego opiekuna.
Jakoś ja i moje pokolenie wychowało się w czasach, gdzie praktycznie każdy pies latał bez smyczy i kagańca i nikt z tego powodu nie robił afery.
Niestety teraz żyjemy w czasach przewrażliwionych rodziców. Gdzie większość robi problem z niczego.

zobacz wątek
9 lat temu
~Daro

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry