To prawda niektórzy właściciele psów są całkowicie pozbawieni wyobraźni i mózgu, plus nie znają się całkowicie na psach i psim języku.
Nie licząc że puszczają te swoje kundelki które...
rozwiń
To prawda niektórzy właściciele psów są całkowicie pozbawieni wyobraźni i mózgu, plus nie znają się całkowicie na psach i psim języku.
Nie licząc że puszczają te swoje kundelki które całkowicie się nie słuchają to krzyczą ten z**bany tekst "on chce się tylko przywitać". I nie rozumieją że mój np. boi się innych psów bo już kilka razy go zaatakowały i odpowiada agresją . Dla mnie każdy spacer wiąże się ze stresem czy spotkam jakiś i**otów. Tyle że niestety jak mój by złapał ich psa to już nie będzie co zbierać -rasa Pitbull .
zobacz wątek