Widok
Psy bez smyczy
Uważam ,że to bardzo denerwujące.
Sama mam psa i bardzo denerwuje mnie jak idę z młodym na smyczy a podbiegają do mnie szczekające i warczące psy a ich właściciele nic sobie z tego nie robią.
Najczęściej są to małe psy (takie są zawsze najgłośniejsze...) , ale przecież takie też mogą zrobić krzywdę komuś albo mojemu psu.
Ciekawe co by było jakbym ja spuszczała mojego większego psa ze smyczy między blokami.Wtedy pewnie każda babcia by krzyczała wniebogłosy.
Zwracanie uwagi nic nie daje niestety.
No kurde nie można spokojnie wyjść z domu bo już często ataki tych małych szczekaczy zaczynają się nawet na klatce! A właściciele tylko się uśmiechają głupio.
Ludzie! Dookoła osiedla jest las! Tam chodźcie z psami bez smyczy!!!!!
Sama mam psa i bardzo denerwuje mnie jak idę z młodym na smyczy a podbiegają do mnie szczekające i warczące psy a ich właściciele nic sobie z tego nie robią.
Najczęściej są to małe psy (takie są zawsze najgłośniejsze...) , ale przecież takie też mogą zrobić krzywdę komuś albo mojemu psu.
Ciekawe co by było jakbym ja spuszczała mojego większego psa ze smyczy między blokami.Wtedy pewnie każda babcia by krzyczała wniebogłosy.
Zwracanie uwagi nic nie daje niestety.
No kurde nie można spokojnie wyjść z domu bo już często ataki tych małych szczekaczy zaczynają się nawet na klatce! A właściciele tylko się uśmiechają głupio.
Ludzie! Dookoła osiedla jest las! Tam chodźcie z psami bez smyczy!!!!!
masz racje małe psy są podstępne, podbiegają szczekają i warczą; byłam w lesie z psem puściłam po 5 minutach musiałam łapać bo wybiegł z drzew owczarek niemiecki najeżony i szykujący do ataku a jego własciciel stoi i się śmieje, postraszyłam go policją i nic!, mojego trzymałam a tem nic poszli dale w las.
I CO BY BYŁO PO PSIE!!!!!!!
I CO BY BYŁO PO PSIE!!!!!!!
W lesie za strzelnicą pies Hybryda Owczarek pirenejski bez smyczy i kagańca idąc przy swojej opiekunce ( babci ) na widok ludzi idących z przeciwka ruszył biegiem szczekając i najzwyczajniej w świecie skoczył do twarzy z zębami najpierw jednej i z marszu drugiej kobiecie. Tym razem skończyło się na strachu i ostrej wymianie zdań, pies nie zdołał ugryźć ( pies dostał z pięści w pysk i zwątpił ale jeśli ten pies odwali taki drugi numer to miska z żarciem będzie tęsknić za nim.
To naganne, nieodpowiedzialne i głupie zachowanie właściciela. Pies zawsze powinien chodzić na smyczy, nawet w lesie. Wieczorem, ale także w ciągu dnia w lesie na Niedźwiedniku chodzą sarny i dziki. Puszczony luzem pies może zostać poważnie uszkodzony przez dzikie zwierzę albo chociażby zabłądzić w lesie po pościgu. W trosce o życie domowych i dzikich zwierząt oraz własny portfel apeluję by nie puszczać psów luzem w lesie!! A jeśli "pies musi się wybiegać"- właścicielu, biegaj razem z psem, na smyczy!